Wpis z mikrobloga

też macie wrażenie, że #rozowepaski prowadzą jakoś inaczej? Tak nienaturalnie. Osobiście wiem, że może to być po prostu takie negatywne wrażenie, które częściej zapamiętuję jeżeli potwierdza stereotyp kobiety-kierowcy. Podobnie jak sytuacja z kolejkami w marketach - zawsze trafiam na najdłuższą, a to (podobno) nie prawda, po prostu takie sytuacje, gdy kolejka wolniej się porusza lepiej zapamiętuję. Dlatego przydałaby się możliwość naukowej weryfikacji. Postanowiłem, że będę zapisywał na kartce czy ktoś mnie zdenerwował/zirytował swoim zachowaniem na drodze i jego płeć. Będę zapisywał tylko sytuacje w których do momentu popisowej akcji nie znam płci. Może się okaże, że jest 50/50, lub że #rozowepaski są lepszymi kierowcami! Jestem przeciwny segregowaniu ludzi na dobrych kierowców i #rozowepaski. Zobaczymy co z tego wyjdzie. #oswiadczenie #pomyslzdupy #kobietynadrodze
  • 9
@raban321: tak, o ile wystarczająco dużo wykopowiczów dołączy do akcji. Wtedy zweryfikujemy przynajmniej, czy wykopowicza irytuje sposób prowadzenia kobiet, no i w zależności od definicji "lepszego" kierowcy będzie można do jakiś wniosków dojść (ja zakładam, że lepszy kierowca mniej irytuje innych kierowców). Ale może masz lepszy pomysł to z chęcią się zapoznam :)
@t3rmi: Lepiej poszukaj badań na ten temat. Transport drogowy stał się ostatnio sferą licznych rozważań. Na pewno jest wiele opracowań dotyczących predyspozycji do zawodu kierowcy.

Z tego co pamiętam chyba na discovery oglądałem program o kopalniach odkrywkowych. Jeden z kierowników wypowiadał się że bardzo chętnie zatrudniają kobiety na kierowców tych wielkich wywrotek. Ponoć są bardziej ostrożne i rządziej

prowokują ryzykowne sytuacje.
@Aureli: mnie nie chodzi o ryzykowne sytuacje i wypadki. Uważam, że na jeden wypadek przypada tysiące niegroźnych, ale odczuwalnych na psychice wk**wień. Jeżeli te gwałty na psychice uznasz za wypadek to czy są one spowodowane w równym stopniu przez mężczyzn i #rozowepaski?

eh, jestem zdenerwowany bo dziś z 1,5h spedziłem w korkach w mieście. Przypuszczam, że gdyby część osób była mniej ostrożna i trochę częściej prowokowała ryzykowne sytuacje to te
@t3rmi: Zależy co uznasz za wkurzające sytuacjie. Niektórych denerwuje że ktoś poza terenem zabudowanym jedzie 100 km/h albo 60 po mieście bo blokuje im drogę.
@Aureli: ja będę zapisywał irytujące i wkurzające mnie - subiektywne odczucie

inny wykopowicz, gdyby zabrał się za taką statystykę powinien zapisywać irytujące i wkurzające dla niego sytuacje.

Chodzi o to by prowadzenie było mniej nerwowe i nieprzewidywalne. Jeżeli kogoś wkurza, że ktoś jedzie 60 w mieście to powinien sprawdzić jego płeć i zapisać :)
@t3rmi: To Ci nic nie da, bo rozkład płci może nie jest idealnie równy, ale bliski temu to raz, a dwa, gdzie znajdziesz dane odnośnie przejechanych kilometrów w roku przez daną płeć?

Moim zdaniem możesz prowadzić obserwację, ale zakładam, że więcej facetów niż babeczek prowadzi auto i ta przewaga jest dość spora i z pewnością będzie miała wpływ na wyniki.