[hellsmash86]

Małe #coolstory z #pracbaza. Siedzę sobie dziś w pracy, nagle do firmy wchodzi jakiś rozmawiający przez komórkę Janusz, zamknął za sobą drzwi. Patrzę zdziwiony na niego, on kontynuuje rozmowę, więc czekam co się wydarzy. Tylko nas dwóch w pomieszczeniu. Zastanawiam się po co przyszedł, z wyglądu wywnioskować nic się nie da, ot taki Janusz jakich wiele, rozmowa trwa w najlepsze. Po około 3 minutach wreszcie kończy, patrzę na niego pytająco a on:

[krowimiszczunio]

@hellsmash86: grzecznie, w sumie nie tak źle 4/10

[swierzaq]

@hellsmash86: a mógł zgwałcić

[muuzyk]

@hellsmash86: ważne, że przeprosił, i to bardzo

[Mordeusz]

@hellsmash86: Przypomniała mi się historia sprzed jakichś kilkunastu lat (musiałbym liczyć dokładnie), kiedy to komórki nie były jeszcze aż tak powszechne i na pierwszy rzut oka dało się zauważyć nowszy model.

Do jednego z pracowników z biura, który był moim kumplem, przyjechała narzeczona i wiedzieliśmy, że przyjdzie zobaczyć biuro. Kumpel po nią jedzie no i wchodzą do biura, a dziewczyna z nowym telefonem przy uchu i rozmawia. Całe biuro się jej przygląda, dziewczę ładne 871 w #skalamordeusza ( http://www.wykop.pl/wpis/7772088/lepsza-skala-na-okreslenie-przedstawiciela-plci-pr/ ), więc próbujemy się nie gapić bezczelnie, ale jest ciężko - lato, ona na sobie ma lekką sukienkę...

I nagle ta komórka jej zadzwoniła przy

[Twierdziciel]

@Mordeusz: Czy nie masz wrażenia, że dziewczyna rozmawiała, ale jak weszła do budynku to zerwało połączenie, ona się nie zorientowała i dalej nawijała, aż telefon zadzwonił i zorientowała się że ma słaby zasięg, więc wyszła?

[Mordeusz]

@Twierdziciel: Już nie pamiętam aż tak dokładnie, ale chyba odpowiadała na to, co niby słyszała w słuchawce, chociaż teraz już głowy nie dam.