Wpis z mikrobloga

Mój stary to fanatyk Chelsea . Pół mieszkania zaj*ne plakatami zawodnikow Chelsea. Średnio raz w miesiącu przychodzi dzielnicowy bo ojciec biega po orlikach i drze się na małolatów, że grają za mało defensywnie, nie wracajo się i w ogole nie na tym polega koncepcja Mourihno

Druga połowa mieszkania zaj
*na Chelsea Insider, przewodnikami po Stamford Bridge itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie tygodniki o Chelsea . Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla kibiców Chelsea i kręci gównoburze z innymi kibicami o najlepsze wybicia Terrego itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypieolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wk*ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu

Matic to drewniak


Lampard to emeryt

Przy jedzeniu zawsze pieoli o Chelsea i za każdym razem temat schodzi w końcu na Polski Fanklub Chelsea, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu d--y durr niedostatecznie promują Chelsea tylko kradno hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać Wielką Przewodnik po taktyce Mourihno żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na strój Terrego Oczywiście do wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i założył . Ubrał się w ten swój cały strój i siedział cały dzień na środku mieszkania.

Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich kibiców Chelsea w polsce to bym wziął i zapie
olił.

Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze na Stamford Bridge

Wylecieliśmy samolotem, a ojciec od razu zaczął kręcić gównoburze ze Stewardesą, bo nie chciał wyłączyć laptopa na którym oglądał kompilacje bramek Drogby

kieedyś towarzyszem wypraw do pubu na mecze był hehe Janusz. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w koszulce z logiem Samsunga. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. N------i się i oczywiście cały czas gadali Chelsea. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepszy Cahil czy Terry

WEŹ MNIE NIE Wk*IAJ ZBYCHU, WIDZIAŁEŚ TY WŚLIZG TERREGO?


k*A TADEK CAHIL TAK LAPIE NA PULAPKI OFFSIDEOWE ZE TERRY MOŻE MU SKOCZYC


CO TY MI O CAHILU pieolISZ TERRY TO JEST KROL SRODKA OBRONY JAK LEW JEST KRÓL DŻUNGLI


No i aż się zaczeli nak*iać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio zszedł na zawał podczas meczu z Sunderlandem . Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec

I bardzo k*a dobrze


Tak go za tego Cahila znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Polskim fanklubie Chelsea . Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych sk*ysynach z fanclubu powiedzieć.

Szefem koła fanclubu w mojej okolicy jest niejaki pan Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim kibicom i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł na jakieś zebranie fanclubu gdzie występował Adam i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z sali takie tam inby odpiealał.

Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem fanclubu ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu fanclubu i Adama na forach lokalnych gazet. Napie
alał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był kiedyś kibicem Arsenalu albo, że go widział na ulicy w koszulce Henryego itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.

Jak płacił to przez tydzień w domu się nie dało żyć, ojciec k*ił na przekupne sądy, fanklub, Adama i w ogóle cały świat. Z jego pieolenia wynikało, że fanclub jak jacyś masoni rządzi całym krajem, pociąga za szurki i ma wszędzie układy. Przeliczał też te 2000 na koszulki Terrego i Hazarda

Stary jakoś w zeszłym roku stwierdził, że koniecznie musi mieć 70 calową plazmę do oglądania meczów bo niby w pubach za drogo wychodzi i ludzie sie tam na piłce nie znajo

synek w full hd to dopiero kunszt Hazarda widać! tam jest żywioł!

ale nie było go stać ani nie miał gdzie tego trzymać więc zgadał się z jakimiś fanami z okolicy, że kupią plazmę na spółkę, ona będzie stała u jakiegoś janusza w salonie, który ma dom a nie mieszkanie w bloku jak my i że będą razem mecze oglądali

Na początku ta kooperatywa szła nawet nieźle ale w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi meczu oglądać i miał o to olbrzymi ból d--y. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że bronią się jak p------i więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie i sapał z wk*ienia. Sytuację jeszcze pogarszało to, że nie miał na kogo zwalić winy co zawsze robi. W końcu doszedł do wniosku, że to niesprawiedliwe, że oni oglądali bez niego bo przecież po równo się zrzucali i w niedzielę wieczorem, jak już mecz się skończył, wyszedł nagle z domu.

Po godzinie wraca i mówi do mnie, że muszę mu pomóc z czymś przed domem. Wychodzę na zewnątrz a tam stary z plazmą xD Pytam skąd on ją wziął a on mówi, że januszowi zaj
*ł z salonu bo oni go oszukali i żebym łapał z nim tv i wnosimy do mieszkania XD Na nic się zdało tłumaczenie, że zajmie cały duży pokój. Na szczęście plazma nie zmieściła się w drzwiach do klatki.

Ojciec myśli więc co zrobić, a tu nagle przyjeżdżają 2 samochody z januszami współwłaścicielami, którzy domyślili się gdzie ich własność może się znajdować xD Zaczęła się nieziemska inba bo janusze drą mordy dlaczego tv ukradł i że ma oddawać a ojciec się drze, że oni go oszukali i on się składał a meczu nie oglądał w ten weekend. Ja starałem się załagodzić sytuację żeby ojciec od nich nie dostał wpieolu bo było blisko

Po kilkunastu minutach sytuacja wyglądała tak:

-Mój ojciec leży na ziemi, kurczowo trzyma się telewizora i krzyczy, że nie odda

-Janusze krzyczą, że ma oddawać

-Jeden janusz ma rozj
*ny nos bo próbował leżącego ojca odciągnąć za nogę i dostał drugą nogą z kopa

-Dwóch policjantów ciągnie ojca za nogi i mówi, że jedzie z nimi na komisariat bo pobił człowieka

-We wszystkich oknach dookoła stoją sąsiedzi

-Moja stara płacze i błaga ojca żeby zostawił plazmę a policjantów żeby go nie aresztowali

-Ja smutnazaba.psd

W końcu policjanci oderwali starego od tv. Janusze zabrali, rzucając wcześniej staremu, że mu kasę na konto przelejo i mówiąc, że nie ma już do plazmy żadnego prawa i lepiej dla niego, żeby się nigdy na meczu nie spotkali. Matka ubłagała policjantów, żeby nie aresztowali ojca. Janusz co dostał w mordę butem powiedział, że on się nie będzie pieolił z łażeniem po komisariatach i ma to w dupie tylko ojca nie chce więcej widzieć.

Stary do tej pory robi z januszami gównoburzę na forach Chelsea bo założyli tam specjalny temat, gdzie przestrzegali przed robieniem jakichkolwiek interesów z moim ojcem. Obserwowałem ten temat i widziałem jak mój ojciec nieudolnie porobił trollkonta

RomanAbramowicz1967

Postów:1

Ten temat założyli jacyś idioci! Znam tego użytkownika od dawna i to bardzo porządny człowiek i oddany fan! Chcą go oczernić bo zazdroszczą mu kolekcji naklejek z Lampardem!

Potem jeszcze używał tych trollkont do prześladowania niedawnych kolegów. Jak któryś z nich zakładał jakiś temat to ojciec się tam wpie
alał na trollkoncie i np. pisał, ze sezonowiec itp. xD

Z tych samych trollkont udzielał się w swoich tematach i jak na przykład wrzucał zdjęcia ściany obklejonej plakatami Chelsea

Noooo gratuluję pokoju! Widać, że doświadczony kibic!

a potem się z tego cieszył i kazał oglądać mi i starej jak go chwalą na forum.

#chelsea #premierleague #pasta #buldupy
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kolanoskopia: w któryś weekend ojciec się rozchorował i nie mógł z nimi meczu oglądać i miał o to olbrzymi ból d--y. Jeszcze ci jego koledzy dzwonili, że bronią się jak p------i więc mój ojciec tylko leżał czerwony ze złości na kanapie - najlepszy fragment
  • Odpowiedz