@wolfu jak złapałem gumę wracając z pracy rowerem i prowadziłem rower zatrzymał się koleś i zapytał czy nie pomóc. Powiedziałem że zapomniałem dętki zapasowej więc dał mi swoją bo akurat pasowała. Zmieniliśmy i pojechałem dalej. Musi być ze jestem fajniejszy niż ta różowa;)
@wolfu: zdarzało mi się spytać czy ktoś nie potrzebuje pomocy, ale to głównie jeżdżąc samochodem jak widziałem że ktoś ma problem. Raz nawet odpalałem tak komuś auto z kabli. Ale to kwestia mojego charakteru, nigdy bym nie pomyślał że to sposób na podryw xD
@wolfu: Jak kilka razy wymieniałem dętke to co jakiś czas ktoś zagadał czy wszystko mam (nawet jakaś rożowa zawróciła aby się zapytać czy nie potrzebuję pompki co raczej u różowych to dziwne biorąc pod uwagę że jestem dośc dużym chłopem). Ale no jak ktoś prowadzi rower to ja też mam go w dupie bo każdy może prowadzić rower. Jak masz problem to ty możesz zagadać xd
@wolfu: czytalem tez o jakims z----e co wymienial sobie detke w kole i oczekiwal, ze ktos sie zatrzyma i mu pomoze albo sie zainteresuje jego rowerem, jak ja mialem ostatnio problem z kolem to sie po prostu zapytalem innego rowerzyste czy ma pompke
@wolfu: nie oszukujmy się, kobieta licząc że ktoś zagada liczy wyłącznie na zagadnie mężczyzny 190cm+, kwadratową szczęką, będącego 12/10 z zarobkami przekraczającymi milion netto rocznie
wykopku dlaczego nie zagadałeś
Niech ten niedźwiedź z lasu co go wybrała jej pomoże xd
A tak serio, to jakiej pomocy oczekiwała? Ktoś miał za nią ten rower na plecy wziąć?
Są ubezpieczenia na rower w takich przypadkach i ktoś by przyjechał i jej tą dętkę wymienił.
ludzie sa coraz bardziej z-----i
-Hej wszystko gra z Twoim rowerem? Może zerknę?
[Pewnie złodziej jakiś]
-Wszystko gra, dziękuję.
-A to powodzenia
Pomogę, stracę czas za możliwość pogadania.
Tak wygląda ego po przekroczeniu drugiej prędkości kosmicznej
Walczyłem o jej równouprawnienie
Komentarz usunięty przez moderatora