Wpis z mikrobloga

"Ostatecznie, w wyniku postawionego przeze mnie ultimatum, pan Korwin-Mikke przyznał, że całą historię zmyślił. Dlatego, nie złożę pozwu przeciwko niemu - napisał Tomczykiewicz."

Co było dosyć oczywiste.. :)

http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/3415123,gwalt-na-kelnerce-nie-trafi-do-sadu-tomczykiewicz-pozwu-nie-bedzie-oswiadczenie,id,t.html

#polityka #krul #knp #jkm #korwin
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@spluczka: wytłumacz proszę. dorzucam dwa artykułu z kodeksu cywilnego

art. 23


Dobra osobiste człowieka, jak w szczególności zdrowie, wolność, cześć, swoboda sumienia, nazwisko lub pseudonim, wizerunek, tajemnica korespondencji, nietykalność mieszkania, twórczość naukowa, artystyczna, wynalazcza i racjonalizatorska, pozostają pod ochroną prawa cywilnego niezależnie od ochrony przewidzianej w innych
  • Odpowiedz
@cinkek:

mniej więcej takie, jak różnica pomiędzy stwierdzeniem : "pan Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę" a "pamiętam, że gdy byliśmy w restauracji razem - Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę" (nigdy w restauracji razem nie byli co powoduje, że z warunku wynika, iż g---t nie miał miejsca, poza tym - ze stwierdzenia że się coś pamięta - absolutnie nic nie wynika),

"zadaję pytanie: czy Pan Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę?" (tu zadanie pytania, a nie - stwierdzenie
  • Odpowiedz
@spluczka:

1. wypowiedź Korwina nie stanowiła pytania.

2. "pan Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę" "pamiętam, że gdy byliśmy w restauracji razem - Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę" - w przypadku tych dwóch wypowiedzi oceniamy jedynie to czy oskarżenie o g---t stanowi naruszenie dóbr osobistych. to, że oskarżenie stanowi część wspomnień osoby oskarżającej, nie ma większego znaczenia. w obu przypadkach jest to kłamstwo na temat danej osoby. to nie są ani przypuszczenia, domysły. jest to
  • Odpowiedz
@cinkek:

1. wypowiedź Korwina nie stanowiła pytania.


Jasne że nie, podałem to jako przykład erystyki. Z logiki takiej wypowiedzi nie da się wyciągnąć żadnych wyniosków, bo jest to pytanie - a nie osąd na temat
  • Odpowiedz
@spluczka:

Ze zdania "gdy byliśmy w restauracji razem - Tomczykiewicz zgwałcił kelnerkę" wynika, że - jeżeli nigdy nie byli w restauracji, to g---t nie mógł mieć miejsca. A więc - nikt tu nikogo o nic, wprost - nie oskarża, chyba że pan Tomczykiewicz potrafiłby dowieść, że w tej restauracji - rzeczywiście byli.


przecież dla całej implikacji nie ma znaczenia to czy poprzednik jest prawdziwy czy nie. a więc cała implikacja
  • Odpowiedz