Wpis z mikrobloga

#imigracja #francja #tinder #badoo #logikarozowychpaskow

Zachód słońca malował niebo w odcieniach pomarańczy i różu, odbijał się w spokojnych wodach Rodanu. Na brzegu, na miękkim, pledzie rozłożonym na trawie, siedzieli obok siebie: ona – młoda Francuzka, z włosami koloru dojrzałej pszenicy i oczami barwy letniego nieba, on – arabski książę, o ciemnych, przenikliwych oczach i uśmiechu, który rozświetlał jego oliwkową cerę.

Wieczór był magiczny. Lekki szum rzeki, śpiew cykad i delikatna muzyka płynąca z przenośnego głośnika tworzyły intymny nastrój. Ona, ubrana w zwiewną sukienkę w kwiatowe wzory, czuła się jak bohaterka romantycznej powieści. On, w eleganckich, lnianych spodniach i białej koszuli, emanował spokojem i pewnością siebie.

Rozmawiali o wszystkim i o niczym. O swoich marzeniach, pasjach, rodzinach. Mimo różnic kulturowych, znaleźli wspólny język. Ona opowiadała mu o paryskich kawiarniach, o zakamarkach Łuku Triumfalnego, o szeptach zakochanych par pod wieżą Eiffla. On z kolei snuł opowieści o piaszczystych plażach Zatoki Perskiej, o tajemniczych oazach na pustyni, o bogatej historii swojego kraju.

W pewnym momencie, książę wyjął z kieszeni niewielką, aksamitną szkatułkę. Gdy ją otworzył, ukazał się jej delikatny naszyjnik z perłą. – To dla ciebie – powiedział, patrząc jej prosto w oczy. Ona była wzruszona tym gestem i z radością przyjęła prezent.

Gwiazdy zaczęły pojawiać się na niebie, tworząc błyszczący kobierzec. On objął ją ramieniem, przyciągając do siebie. Czuła się bezpiecznie w jego towarzystwie, jakby znali się od zawsze. W powietrzu wisiała niewypowiedziana obietnica, że ta noc jest dopiero początkiem czegoś pięknego.

A nad Rodanem wciąż świeciły gwiazdy, jakby chciały być świadkami narodzenia nowego uczucia.
qeti - #imigracja #francja #tinder #badoo #logikarozowychpaskow

Zachód słońca malowa...

źródło: Zrzut ekranu 2024-09-28 132428

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach