Wpis z mikrobloga

Zastanawiam się co urzędnicy z miasta Warszawy maja w swoich pustych łbach ze zdm wydaje zgodę na stawianie namiotu prorosyjskich pajacow w centrum miasta w trakcie trwania panoszenia się ruskich mordercow na terenie niepodległego państwa i mimo 3 zgłoszeń te dupki dalej tam stoją nie niepokojone przez nikogo. #rosja #ukraina #wojna #warszawa
Zjadlem_Babcie - Zastanawiam się co urzędnicy z miasta Warszawy  maja w swoich pustyc...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 34
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zjadlem_Babcie: Demokracja. Wolność słowa. U ruskich tego nie znają. A tu u nas jest Zachód. Właśnie tym się różnimy i dlatego Ukraińcy chcą do nas. Konstytucyjnie chroniona wolność przekonań. Zamordyści mają ból pupek o to, ale na to jest specjalna maść.
  • Odpowiedz
@Aster1981: Jaką wojnę mordo? operacja trzydnowa się trochę przedłużyła. Nie zauważyłeś? Ruskim idzie tak słabo, że nie zajeli zadnego większego miasta. Dla nich to jest sukces jak kosztem dziesiątek tysięcy poległych zajmą jakąś stodołę gdzie pies tyłkiem szczeka i od razu nazywają to "strategicznym miastem". Gdzie im do NATO? Człowieku! Gdzie im do NATO???
Ruscy grzęzną już trzeci rok w najbiedniejszym i najbardziej skorumpowanym kraju Europy, ale mają zamiar zaatakować
  • Odpowiedz
@Wilczynski: W jaki sposób wspieranie zbrodniczego napastnika, gdzie torturowanie jeńców, gwałcenie kogo popadnie i obcinanie genitaliów to normalna sprawa, w wojnie napastniczej jest "antywojenne"?
  • Odpowiedz
@Pantokrator: Zamiast pisać emocjonalne szantaże pokaż, że oni popierają wojnę. Ja wiem, że wolność słowa drażni kacapków, Putin właśnie tak chce. Żeby każdy myślał tak samo, myślał jak mówi telewizja. A każdy kto się wyłamie to cyk, do obozu. No ale u nas jest zachód, a nie ruskij mir. I można sobie mysleć i mówić także te rzeczy, które nie podobają się władzy i Wykopowi.
  • Odpowiedz
@Wilczynski: Czekaj, zobaczmy - chcą odcięcia wsparcia dla państwa broniącego się, jawnie kibocują kacapskim zbrodniarzom.
Hmmm, zupełnie jakby chcieli, by kacapy wygrałyl.
Wyobraź sobie, że cię gopniki biją, bo źle skręciłeś w drodze do kibla po pijaku. Ty się bronisz kijem. A ja (nie wiem, co robiłbym w Muchosrańsku, więc nazwijmy to elementem fantastycznym) krzyczę - stop przemocy, zabrać temu pracownikowi MON kij, naprzód, gopnicy.
Hmmmm....
Czy naprawdę chcę powstrzymania
  • Odpowiedz