Wpis z mikrobloga

@Jan998: ściek głąbie to teraz jest pewnie na parterze domostwa Przemka, który nie wiem, moze własnym ciałem chciał powódź zatrzymywac, skoro się nie ewakuował? Już pominę trzymanie dzieci w takich warunkach, gdzie brak wody, prądu, gazu jest pewny, do tego wielki smród i możliwość zakażeń.
A "utopić" to się przez takich gamoni mogą ratownicy, lub ludzie dobrej woli niosący pomoc, którzy ryzykują życiem, bo komuś się nie chciało słuchać zaleceń
  • Odpowiedz