Wpis z mikrobloga

Nie wiem czy w sumie #coolstory ale na pewno #bekazrozowychpaskow #rozowepaski

Moja narzeczona była ostatnio spotkać się ze swoimi koleżankami. Wywiązała się rozmowa na temat dzieci, no i 2 z nich mówiąc całkowicie serio chcą nazwać swoich pierwszych synów imionami swoich pierwszych miłości. POWAŻNIE.

Jeden to jakiś Mateusz a drugi Michał czy coś. A jedna z nich wielce zdziwiona że jej obecny facet się na to nie zgadza. Dobrze że moja kobieta jest normalna i stwierdziła że chyba je #!$%@?ło.

Wychodzi na to że ja swoją pierwszą córkę musiałbym nazwać "różowa wojowniczka" z power rangers.
  • 44
  • Odpowiedz
@Krs90: A może to zbieg okoliczności? Ja swoją córkę też chciałem nazwać imieniem mojej pierwszej (no, pierwszej poważnej) miłości, ale po prostu dlatego, że to ładne imię i zawsze mi się bardzo podobało. Ale i tak nie przeszło ;)
  • Odpowiedz
@Krs90:

Wywiązała się rozmowa na temat dzieci, no i 2 z nich mówiąc całkowicie serio chcą nazwać swoich pierwszych synów imionami swoich pierwszych miłości.


Jebłam.
  • Odpowiedz
@SScherzo: Tak sobie #!$%@?ły.

@jamtojest: @kasiknocheinmal: Nie zrozumieliście. Tu nie chodzi o to że dane imię jest fajne, tylko o to że tak na imię mają ich pierwsze miłości. Jeżeli zamiast tego tam Mateusza byłby nie wiem Mariusz, to dziecku nadałaby imię Mariusz.
  • Odpowiedz
@Krs90: też nazwę swoje dziecko imieniem pierwszej miłości, po pierwsze dlatego że imię jest ładne, po drugie dlatego że bardzo dobrze mi się kojarzy. nie wiem w czym problem.
  • Odpowiedz