Wpis z mikrobloga

Może kogoś zainteresuje, jak wyglądają programy rządowe, nierządowe oraz wsparcie kupujących mieszkanie w UK. Jeśli ktoś mieszka za granicą, może też podzielić się, jak tam wygląda to u Was.
Lecimy

1. Normalne kupno mieszkania
Dla osób kupujących swoje pierwsze mieszkanie wymagany depozyt to tylko 5% (oczywiście można wnieść więcej, jeśli ktoś chce), a zdolność kredytowa jest wyliczana na poziomie wyższym niż standardowe 4,5-krotność dochodu. W niektórych przypadkach może to być nawet 5,5-krotność rocznych dochodów.

2. Zbieranie na depozyt - Lifetime ISA
To program rządowy, który umożliwia oszczędzanie na depozyt. W każdym roku podatkowym można wpłacić do 4000 funtów, a rząd dopłaci do tego 1000 funtów. W przypadku wcześniejszej wypłaty środków jest naliczana kara/opłata w wysokości 25%.

3. Mid-Market Properties
To ciekawa sprawa, o której wspominał Glapiński. Są to mieszkania na tani wynajem, których właścicielami są firmy lub organizacje charytatywne. Często, gdy deweloper buduje całe osiedle, kilka budynków jest przeznaczonych na mid-market, co sprawia, że nie znajdują się one wyłącznie w dzielnicach z mieszkaniami komunalnymi. Te mieszkania wynajmowane są po cenach niższych niż na rynku prywatnym, ale wyższych niż w mieszkaniach socjalnych. Przeznaczone są dla osób, które zarabiają zbyt dużo, aby kwalifikować się do mieszkań socjalnych. Nie ma możliwości ich wykupu, a dostępność zależy od złożonego wniosku.

4. Council Houses - Mieszkania komunalne
Są tanie, ale często znajdują się w nieciekawych dzielnicach, a ludzie, którzy tam mieszkają, mogą nie być zbyt hmm... Mieszkania te oferowane są przez lokalne samorządy i zazwyczaj wynajmowane osobom o niskich dochodach lub z określonymi potrzebami. Wynajem jest niższy niż na rynku prywatnym.

5. Zakwaterowanie dla studentów
Studenci mają możliwość wyboru między zakwaterowaniem uczelnianym a wynajmem prywatnym ale powstaję olbrzymia ilości mieszkań dedykowanych wyłącznie studentom (prywatne students accomodation). Te miejsca wyglądają świetnie – na dole znajduje się dużo stołów, duży telewizor, miejsce do czytania, pralnie oraz strefy rozrywki. Ogólnie przypomina to nieco mieszkania typu condo w Tajlandii (wersja uboga), gdzie macie mały pokój, ale dużo wspólnej przestrzeni do użytku. No ale bez luksusów basenu, chociaż może niektóre mają nie sprawdzałem.

6. Open Market Shared Equity Scheme
W ramach tego programu rząd szkocki pokrywa od 10% do 40% ceny zakupu nieruchomości, co pozwala zaciągnąć mniejszy kredyt hipoteczny i obniżyć koszty. Jeżeli zdecydujesz się na sprzedaż takiego mieszkania to wkład państwowy (10-40%) musisz oddać od wartości mieszkania kiedy je sprzedasz a nie od ceny zakupu.

#nieruchomosci #uk
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@rampaging: Rozstrzał cen jest olbrzymi więc nie mogę niestety powiedzieć ile kosztuję mieszkanie w UK bo to tak jakby mówić ile kosztuję mieszkanie w Polsce. W Londynie jest tragedia na pewno, w Edynburgu dużo osób jeżeli nie stać na mieszkanie to decyduję się na mieszkanie na obrzeżach np. Dunfermlinie i dojazd samochodem - 30 min? Znałem też ludzi kupujących mieszkania pomiędzy Glasgow a Edynburgiem bo taniej.
Sensowne mieszkanie w Edynburgu
  • Odpowiedz