Wpis z mikrobloga

@Reretos: Miałem hindusów w mieszkaniu przez parę miesięcy i to przynieśli. Po wyprowadzce firma i dezysekcja. Po paru dniach odkurzanie i sprzątanie, wywalenie resztek, zdejmowanie szafek w kuchni i rozkręcanie łóżka. Nic się nie ruszało. Nic. Po dwóch tygodniach na wszelki wypadek poszła drugi raz. Nadal nic nie przeżyło. Polecam.
  • Odpowiedz