Wpis z mikrobloga

Każdy może sobie pozwolić na city break. Koszty: bilet (jeśli tanio kupiony i wliczając bagaż) 800zl, 4 noclegi (w tanim hotelu) 1600zl, taksówka z lotniska min. 200zl, jedzenie na miejscu min. 1000zl (oszczędnie), dojazd na lotnisko i powrót, ewentualnie parking, razem 4000zl i to w dziadowskim standardzie.


@DrCieplak: 4000 zł (niecałe) to mi wyszło za tydzień na Maderze i to liczę już totalnie ze wszystkim czyli loty, noclegi, wynajem auta,
  • Odpowiedz