Wpis z mikrobloga

Ostatnio pojechałem do mojej rodziny w okolice Białowieży. Moja rodzina od długiego czasu ciężko znosi temat granicy z Białorusią i imigrantów. Ale mniejsza z tym. Spaceruję sobie po okolicy i widzę - no k---a, grupka śniadych typów, zerwali się z granicy jak c--j. Zdziwiło mnie, jak zagadali do mnie po angielsku, czy mam auto. "I'm not from here", odpowiadam. Widać speszenie. Ja pytam ich "Germany? Do you want to go to the Germany?", a oni kiwają głową. Pytam ich tak dla beki, "why won't you stay in Poland? It's nice here". Jakie było moje zdziwienie, jak jeden z tych Ahmedów powiedział mi, że porównał stosunek cen nieruchomości do zarobków między Warszawą a Stuttgartem na numbeo i powiedział, że mnie p------o chyba, że będą tu zostawać. I że jak wy w ogóle Polacy tu żyjecie. Potem dodał, że tak naprawdę to są Hindusami mieszkającymi w Niemczech i przyjechali tutaj na seksturystykę, i zaczął mi opowiadać o tym, jakie to Polki są łatwe. Speszyłem się, wtedy jeden z nich odpowiedział "don't worry maj frend", poklepał mnie po ramieniu, pożegnaliśmy sie i poszedłem sobie dalej. Tak było.

#nieruchomosci #zwiazki #podroze
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach