Wpis z mikrobloga

@Zoyav: pracowałam kiedyś z taką jedna osobą i o ile można się przyzwyczaić mimo bólu oczu od samego patrzenia na rytuały takiej osoby, to naprawdę ze szczerego serca chciałoby się jej pomóc.
Pobierasz energię do życia z niewłaściwego źródła, być może na skutek traumy, albo jakiegoś urazu w dzieciństwie- nie ważne. Dzięki lekom będziesz spowrotem brudna, leniwą bułką jak my wszyscy i będziesz zmuszał sam siebie żeby się umyć.
  • Odpowiedz
  • 1
@sameowoce: przecież napisałam w tamtym wpisie, że nie mam traumy, co wy macie z tymi traumami? czemu każdy mi to wmawia, nie rozumiem takiego przekonania w społeczeństwie, że na sto pro musi być tą mityczna "trauma z dzieciństwa" i przez to jestem traktowana gorzej, bo ja żadnej nie mam, tylko mam po prostu wrodzone predyspozycje, nawet nie potrafię wskazać momentu od kiedy tak mam, bo mam tak od zawsze, tylko
  • Odpowiedz
  • 0
@AvPD: ale to nie jest tylko wstręt do brudu, to są też s---------e myśli magiczne typu "jak nie położysz tej ścierki na pralce, to zachorujesz na raka" i to nie jedna tylko pierdyliard, dosłownie jakbyś miał s---------e alter ego które cię nienawidzi i szantażuje (mimo że wiem że to irracjonalne - paradoks, nie?) nie wierzę że jakieś pogadanki potrafią cudownie uzdrowić, równie dobrze mogłabym iść do księdza albo wróżki

w
  • Odpowiedz
@Zoyav: wiem na czym polega OCD, bo towarzyszy mi od dzieciństwa. Możliwe, że nie zawsze da się to "zdeptać" całkowicie, ale da się zmniejszyć tego dokuczliwość o jakieś 80-90 procent i normalnie żyć. Jeśli nie jesteś w stanie przełamać swojej niechęci wobec terapii, to możesz chociaż spróbować autoterapii polegającej na ekspozycji na źródła lęku (w naszym języku jest dostępna książka "Pokonać OCD"). Moim zdaniem przy OCD warto też wejść chociaż
  • Odpowiedz
  • 0
@AvPD: czytałam bo akurat to bo jako pierwsza mi wyskoczyła w google, nie dało mi nic, nie jest lepiej nawet w 1%, a wręcz mam wrażenie że z dnia na dzień jest coraz gorzej

tak samo obejrzałam wiele materiałów o tym na yt, nie umiem "zmienić myślenia", to jest niewykonalne po prostu, to trochę jakby ktoś mnie próbował przekonać że lubię smak zielonej pietruszki, której nienawidzę

jak ktoś przeżył traumę
  • Odpowiedz
@Zoyav: a podejścia do SSRI były? O ile u mnie za dużo z depresją nie pomogły, to przeciwlękowo działały nieźle (a OCD opiera się na lęku).
  • Odpowiedz