Wpis z mikrobloga

Zanim jeszcze internet był popularny to mam wrażenie, że największym scam był na podręcznikach szkolnych. Co prawda był rynek wtórny ale co roku nauczyciele starali się mu przeciwdziałać wprowadzaniem podręczników innego wydawnictwa lub obowiązkiem posiadania nowego wydania najczęściej z dopiskiem wydanie poprawione. Same podręczniki też miały sporo błędów mam wrażenie, że robionych celowo aby w kolejnym roku można było wydać wspomniane wydanie poprawione.
#szkola #podreczniki #nauka #scam
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@Catmmando: klasyka, chociaż ołówka też nie dało się do końca wytrzeć. Ja miałem jeszcze często sytuację, że baba zadawała pracę domową a w mojej odkupionej książce nie było zadań.
  • Odpowiedz