Aktywne Wpisy
MiejscaWeWroclawiu +267
Uwaga, nasz sklepik został okradziony.
Wczoraj po godzinie 19:00 do naszego „Wrocławskiego Sklepu” przy ul. Kotlarskiej 2A zawitało dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat, ciemnej karnacji. Pod pretekstem zdobycia nowych banknotów „do swojej kolekcji” przekonali naszą pracownicę, żeby sprawdziła w kasie, czy znajdują się tam banknoty z literką „P”, ponieważ takich poszukują. Nasza pracownica nie chciała im pokazać pieniędzy, ale prosili ją tak długo, że stwierdziła, że im pomoże i zobaczy, czy taki banknot posiada. Jeden z mężczyzn wyrwał jej z ręki plik banknotów stuzłotowych i umiejętnie zwinął część pieniędzy pod palce, a następnie sprawnym ruchem schował do kieszeni. Następnie mężczyźni opuścili sklep.
Może ktoś z Was kojarzy tych panów?
Drodzy
Wczoraj po godzinie 19:00 do naszego „Wrocławskiego Sklepu” przy ul. Kotlarskiej 2A zawitało dwóch mężczyzn w wieku około 30 lat, ciemnej karnacji. Pod pretekstem zdobycia nowych banknotów „do swojej kolekcji” przekonali naszą pracownicę, żeby sprawdziła w kasie, czy znajdują się tam banknoty z literką „P”, ponieważ takich poszukują. Nasza pracownica nie chciała im pokazać pieniędzy, ale prosili ją tak długo, że stwierdziła, że im pomoże i zobaczy, czy taki banknot posiada. Jeden z mężczyzn wyrwał jej z ręki plik banknotów stuzłotowych i umiejętnie zwinął część pieniędzy pod palce, a następnie sprawnym ruchem schował do kieszeni. Następnie mężczyźni opuścili sklep.
Może ktoś z Was kojarzy tych panów?
Drodzy
teslamodels +165
Gdyby nie pomoc udzielona Stalinowi przez USA podczas II Wojny, nie byłoby roSSji, nie byłoby Pfjutina.
Zamiast prymitywnych morderców i barbarzyńców grożących światu, rozkwitałaby tam zachodnia cywilizacja. ZIemie te byłyby podzielone między aliantów po pokonaniu 2 zbrodniczych sojuszników z 1939 roku: hitlerowskich Niemiec i ZSRR.
Alianci tanią rosyjską siłą wojenną zapewnili bądź co bądź taki a nie inny wynik.
Trzeba to przyznać że ktokolwiek by tam nie był, front wschodni był kluczowy.
Hitler pokonaniem ZSRR
Niezupełnie. ZSRR jak najbardziej by się obronił bez pomocy USA, ale najpewniej nie oni zdobywali by Berlina, a może nawet i by nas nie "wyzwalali".
Masowe bombardowania miast z cywilami, wynikały z dwóch powodów.
Jedno, to idea niszczenia ducha i morali narodu, którą generałowie wymyślili jeszcze przed 2wś. Generalnie teraz się uważa, że to nie działało, więc rzeczywiście słabo.
Druga rzecz, to to, że głównym celem bombardowania strategicznego, jest niszczenie przemysłu i kluczowej infrastruktury. Tak się składa, że większość fabryk jest w miastach.
W bonusie w sumie trzecia. Japonia robiła mase
Mogli zaatakować japońską flotę czy inną wojskową strukturę a zwłaszcza Hirohito. Włos mu z głowy nie spadł, jak i stalinowi. Atak na Pearl Harbor był na cel wojskowy. Wiem o obozie 731 prześcigającym się w zbrodniach z niemcami, ale to
1. Japońce też bombardowali miasta z cywilami, np: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Bombing_of_Chongqing
2. To że Japońskie naloty miały mniej ofiar, to nie dlatego że byli łaskawi, a dlatego że nie mieli takiego sprzętu by to robić na skale amerykan. Chociaż z powietrza mniej zabijali, tak nadrabiali mocno akcjami na ziemi. USA zwyczajnie nie miało swoich ludzi na wyspach, tak jak Japończycy w Chinach.
Na przykład tutaj było więcej ofiar niż w obu atakach atomowych: https://en.m.wikipedia.org/wiki/Nanjing_Massacre
7. Celowo nie chcieli zabić Hirohito. Zakładali że on jest jednym z niewielu, jak nie jedyną, osobą która jest aktualnie wstanie przekonać naród japoński do poddania się. Nawet nie pomylili się bardzo, bo cesarz należał do stronnictwa co chciało zakończyć wojne w 45.