Śmieszne bardzo, że wykopki uważają, że kredyt 2% napędził ceny mieszkań.
otóż, moje drogie bidoki... to nie kredyt 2% udzielany tym, którzy nie mieli mieszkania, którego limit wynosił 600k.
no może troszkę.
Ceny mieszkań odjechały, bo: a) pis wpompował w gospodarkę grube miliardy podczas pandemii. Widać to było choćby po rekordowych depozytach w bankach. Ci co mieli kasę - tak jak to w Polsce bywa - władowali ją w mieszkania. b) Ukraińcy, którzy po wybuchu wojny znaleźli się tu kupili mieszkania, żeby to zamieszkać albo bezpieczniej ulokować kasę.
Program "Mieszkanie dla młodych" 10 lat temu nie spowodował wzrostu cen mimo, że był bardzo popularny.
Jeszcze jedno - poczytajcie o cyklach koniunkturalnych, a potem spójrzcie na wykres i porównajcie go z aktualnym średnim wynagrodzeniem.
Nie trzeba badać wykresów co godzinę jeżeli cykl trwa 15 lat.
Spójrz na liczbę udzielanych kredytów i zastanów się - jeżeli to bk2% r------ł system, to dlaczego przed jego wprowadzeniem było dwa razy więcej kredytów niż po, a mimo tego ceny nie rosły w tak szybko?
@pokpok: było więcej kredytów, ponieważ ceny i stopy procentowe były w rozsądnym zakresie dostępnym dla wielu Polaków. BK2% zostało wprowadzone, bo stopy poszły do góry, a zwiększenie zdolności kredytowej Polaków spowodowało pazerność deweloperów i ślepą pogoń (w sumie słuszne) ludzi wystawiających ogłoszenia z rynku wtórnego za maksymalizacją zarobku. Gdyby nie zwiększenie zdolności ceny by aż tak nie odleciały (o ile w ogóle średnia cena z metra ruszyłaby się bardziej niż
@pokpok: jakiś g---o wykres, który nie pokazuje nawet, kiedy ceny wystrzeliły, najs. Co do programu mieszkania, dla młodych to chyba nie wiesz jak działka ten program co? Przede wszystkim były tam limity ceny za 1m2, co ograniczało ustawienia dowolnych cen przez deweloperów. W kredycie 2% czegoś takiego nie było, więc osoby sprzedające specjalnie podbita ceny przez co średnia cena zakupu została podbita. Trzeba być naprawdę debilem, żeby nie powiązać gwałtownego
ja to nie rozumiem jak ludzie mogą sobie wchodzić na wykop i pisać jakieś wściekłe komentarze na temat polityki i się wzajemnie obrażać, nie lepiej wrzucać jakieś shitposty i sobie czilować na spokojnie?
otóż, moje drogie bidoki... to nie kredyt 2% udzielany tym, którzy nie mieli mieszkania, którego limit wynosił 600k.
no może troszkę.
Ceny mieszkań odjechały, bo:
a) pis wpompował w gospodarkę grube miliardy podczas pandemii. Widać to było choćby po rekordowych depozytach w bankach. Ci co mieli kasę - tak jak to w Polsce bywa - władowali ją w mieszkania.
b) Ukraińcy, którzy po wybuchu wojny znaleźli się tu kupili mieszkania, żeby to zamieszkać albo bezpieczniej ulokować kasę.
Program "Mieszkanie dla młodych" 10 lat temu nie spowodował wzrostu cen mimo, że był bardzo popularny.
Jeszcze jedno - poczytajcie o cyklach koniunkturalnych, a potem spójrzcie na wykres i porównajcie go z aktualnym średnim wynagrodzeniem.
#nieruchomosci
Nie trzeba badać wykresów co godzinę jeżeli cykl trwa 15 lat.
Spójrz na liczbę udzielanych kredytów i zastanów się - jeżeli to bk2% r------ł system, to dlaczego przed jego wprowadzeniem było dwa razy więcej kredytów niż po, a mimo tego ceny nie rosły w tak szybko?
Idź już na czarno, bo wolę pracować, niż czytać te twoje śmieci
Może jednak to nie kwestia bk2%?
Wyższa cena metra nie bierze się z pazerności, bo ta jest permanentna - maksymalizacja zysku jest celem każdego zarządu każdej spółki.
Jest popyt, jest odpowiednia cena.