Jak to się dzieje, że Barcelona sama jedna szkoli tyle talentów na przestrzeni 3-4 lat, ile wszystkie polskie kluby nie są w stanie wyszkolić na przestrzeni 15 lat? Na logikę, szkolenie to powinien być najmniejszy problem, w końcu nikt nie trenuje 15 godzin, sesje treningowe są ograniczone czasowo w Europie, ze względu na obowiązek szkolny i też spadającą efektywność treningu powyżej pewnego czasu, nic prostszego tylko znaleźć odpowiednie schematy i je klepać tak jak wszyscy inni. Wyobrażacie sobie, że w edukacji by były takie różnice? Że w egzaminach PISA, jedne kraje w Europie mają wielokrotnie więcej punktów niż inne? A jednak edukacja jest bardziej skomplikowana niż trenowanie piłki.
@CzaryMarek: No właśnie chodzi o ten sposób szkolenia tzn. jakie ćwiczenia, jakie schematy i szlifowanie techniki są w Barcelonie. U nas natomiast najważniejsza jest fizyczność i gra na wynik od najmłodszych lat, do tego p----------i rodzice stojący przy boisku i dyrygujący treningiem czy meczem. Zobacz sobie braci Żuk wyszkoleni w Hiszpanii i jaką mają technikę. La masia ma produkować piłkarzy którzy zasilą pierwszy zespół i robi to od lat, u
@CzaryMarek: mysle ze w samym szkoleniu nie ma az tak wielkiej dysproporcji tylko jak jest taki talent w Barcelonie i nachodzi czas zeby trenowac z kadra pierwszego zespolu to w mysl zasady "Kto z kim przestaje, takim się staje" idzie w gore dzieki klasowym graczom, a jak trafia zawodnik ze szkolki w Polsce do kadry seniorow polskiego klubu to zamiast isc w gore, popada w stagnacje z reszta sredniakow
@angelofdeath007: No ale my mamy sporo miast, sporo klubów i każdy może szkolić jak uważa, a wyniki, no może poza Lechem, są właściwie beznadziejne. Większość klubów twierdzi, że nie może nawet wyszkolić 21-latka na poziom najsłabszego zawodnika wyjściowej jedenastki w lidze tak słabej jak ekstraklasa. A Barca ma 17-latków jedenastce w jednej z najmocniejszych lig świata.
a jak trafia zawodnik ze szkolki w Polsce do kadry seniorow polskiego klubu to zamiast isc w gore, popada w stagnacje z reszta sredniakow
@ProfesorWilczurOfficial: Z tym, że ci wychowankowie są często lepsi od zawodników z pierwszego składu, taki Lamine to dzisiaj jest być może już najlepszy zawodnik Barcy, a u nas 20-latek, ciągle jest za słaby, żeby go wystawić w pierwszym składzie.
@CzaryMarek: I tu wracamy właśnie do szkolenia od najmłodszych lat, Barca jako klub ma przemyślany model szkolenia te swoje słynne DNA. Od najmłodszych roczników tak jest ukierunkowane szkolenie że profil rodzących się piłkarzy ma odpowiadać temu czego potrzebuje i oczekuje I drużyna. Barca gra techniczną, szybką piłkę opartą o posiadanie to szkoli pod tym kątem a nie np. produkuje 2 metrów obrońców którzy nie potrafią wyprowadzić piłki. Wizja jest spójna,
@CzaryMarek: Yamal to w sumie odstepstwo od reguly bo to chyba jedyny taki przypadek w Europie gdzie niepelnoletni gracz tak bardzo stanowi o sile zespolu, inni ktorzy graja sa po prostu solidnym uzupelnieniem i swoja gra bronia sie zeby grac w pierwszych skladach, i w Polsce sa tacy gracze. Z pol roku temu byl na weszlo artykul o tym ile minut graja nastolatkowie w danych ligach i nie odstawalismy
@ProfesorWilczurOfficial: A jednak odstajemy, Belgia ma 24 >500 min i 17> 1000 min oraz 6 >2000 minut, a jest to znacznie lepsza liga od ekstraklasy. Ekstraklasę to bardziej pasowałoby porównywać z 2. ligą hiszpańską (chociaż piłkarze z 3. ligi hiszpańskiej też sobie w niej radzą), 2. ligą holenderską czy championship, a nie najwyższymi poziomami rozgrywek w tych krajach.
@CzaryMarek: i znowu wybierasz jeden konkretny przyklad tak jakby to byl jakis standard xD Yamal zajebisty, czemu nie ma takich w Polsce, liga belgijska odstaje od kazdej innej ligi, a masz problem czemu nie ma tak w Polsce, zaraz bedziesz pytal czemu Messi ma tyle zlotych pilek a zaden Polak nie
@ProfesorWilczurOfficial: No nie, podałem przecież kilku piłkarzy w samej Barcelonie tylko z ich szkółki. cubarsi, fort, gavi, balde, lopez, pedri, fati i yamal.
Liga belgijska odstaje, bo szkoli tak samo dobrze jak inne, ale ma znacznie niższy poziom niż hiszpańska, włoska, niemiecka czy angielska. Dlatego porównywanie minut międzyligowo mija się z celem, bo w jednej lidze, żeby grać musisz być na poziomie najlepszych piłkarzy w innej lidze.
Na logikę, szkolenie to powinien być najmniejszy problem, w końcu nikt nie trenuje 15 godzin, sesje treningowe są ograniczone czasowo w Europie, ze względu na obowiązek szkolny i też spadającą efektywność treningu powyżej pewnego czasu, nic prostszego tylko znaleźć odpowiednie schematy i je klepać tak jak wszyscy inni.
Wyobrażacie sobie, że w edukacji by były takie różnice? Że w egzaminach PISA, jedne kraje w Europie mają wielokrotnie więcej punktów niż inne? A jednak edukacja jest bardziej skomplikowana niż trenowanie piłki.
#pilkanozna #ekstraklasa #mecz
źródło: obraz
PobierzTaki
A Barca ma 17-latków jedenastce w jednej z najmocniejszych lig świata.
@ProfesorWilczurOfficial: Z tym, że ci wychowankowie są często lepsi od zawodników z pierwszego składu, taki Lamine to dzisiaj jest być może już najlepszy zawodnik Barcy, a u nas 20-latek, ciągle jest za słaby, żeby go wystawić w pierwszym składzie.
źródło: JCNL8XqQ
PobierzEkstraklasę to bardziej pasowałoby porównywać z 2. ligą hiszpańską (chociaż piłkarze z 3. ligi hiszpańskiej też sobie w niej radzą), 2. ligą holenderską czy championship, a nie najwyższymi poziomami rozgrywek w tych krajach.
Liga belgijska odstaje, bo szkoli tak samo dobrze jak inne, ale ma znacznie niższy poziom niż hiszpańska, włoska, niemiecka czy angielska. Dlatego porównywanie minut międzyligowo mija się z celem, bo w jednej lidze, żeby grać musisz być na poziomie najlepszych piłkarzy w innej lidze.