@eaxata Miałem takiego ubeka sąsiada, nic mu nie pasowało zawsze miał jakiś problem, kiedyś wracał nocą do domu pech chciał ze ja też, robiłem mu delikatnie mordę i zmądrzał
@Hicur: ciężko to opisać, żeby w wystarczającym stopniu wytłumaczyć o co chodzi. W dużym uproszczeniu, mieszkam na parterze i mam pod samym oknem strefę przedszkolno-rekreacyjną takiej rodziny kargulo-pawlaków, której głównym hobby jest spawanie, szlifowanie, wiercenie, klepanie i piłowanie, a oprócz tego wydzieranie mord i sranie się do każdego śladu mojej obecności w tym domu
@eaxata: "głównym hobby jest spawanie, szlifowanie, wiercenie, klepanie i piłowanie,". Ufff brzmi jak moje hobby. Są szczęście z darciem japy i problemami do wszystkich nie mam nic wspólnego :) Ciężki temat. Są na tym świecie ludzie którym nie przemówisz do rozsądku.
@eaxata: trochę jak Borat w gnieździe żydów. Z tym mi się skojarzyło. Trochę wiem co przerabiasz. Swojego czasu miałem przez 2 lata budowę domu. Moja uliczka jest do 2,5T, mimo zakazów do sąsiada wjeżdżał dużo cięższe sprzęty typu wywrotki, dostawy, koparki. Kostka jest w średnim stanie. Ale tak, chcesz wyjść z podwórka to nie możesz bo wpierw musisz drzeć ryja do robola, bo ly odstawił auto... O ile wgl usłyszy.
@Hicur no właśnie ta stara baba taka zaborcza i terytorialna jest, nic jej k---a nie pasuje, wszystko co nasze to jest z założenia złe. Też się srali ostatnio o cis, którego gałęzie trochę wychodzą na dróżkę, ale w taki sposób że nie ma c---a, żeby komukolwiek to kiedykolwiek przeszkadzało. Ale tak dla zasady, bo to nie jest jej cis, więc trzeba się było p-------ć. Boże co za k---y. Nie mogę o
Ufff brzmi jak moje hobby. Są szczęście z darciem japy i problemami do wszystkich nie mam nic wspólnego :)
Ciężki temat. Są na tym świecie ludzie którym nie przemówisz do rozsądku.
Z tym mi się skojarzyło.
Trochę wiem co przerabiasz. Swojego czasu miałem przez 2 lata budowę domu. Moja uliczka jest do 2,5T, mimo zakazów do sąsiada wjeżdżał dużo cięższe sprzęty typu wywrotki, dostawy, koparki. Kostka jest w średnim stanie. Ale tak, chcesz wyjść z podwórka to nie możesz bo wpierw musisz drzeć ryja do robola, bo ly odstawił auto... O ile wgl usłyszy.