Wpis z mikrobloga

@Glacial: Ja miałem tak z Arturem Partyką. Wujek co siedział w lekkiej atletyce, gdzieś pomylił pewnie osoby i coś tam opowiadał, że Partyka był kocur, ale szkoda, bo umarł na białaczkę. Ja przez 5 lat myślałem, że tak było, a tu oglądam jakieś zawody i gościem w studiu-Artur Partyka. Nie zweryfikowałem w necie, co wujek gadał, a tu taki w sumie pozytywny zonk!
  • Odpowiedz
@Matpiotr: To tak jak żyje Maciej Zieliński, a nie żyje Adam Wójcik, ale jakby ktoś pomylił, też zrozumiałbym. Po prostu nie każdy musiał się jarać Los Angeles Lakers sprzed lat, choć takie Bravo Sport koło 2002 roku co wydanie miało jakiś plakat z NBA. Top wtedy to był jeszcze Iverson, choć ja lubiłem z przeszłości J.Kidda, a później braci Gasol;)
  • Odpowiedz