Wpis z mikrobloga

Lewactwo atakuje pewnego polskiego indie deva, bo nie chce zmienić swojej gry i dodać do niej małżeństwa LGBT. Gra jest przez to b----------a niskimi ocenami.


@zmarnowany_czas: coraz dziwniejsze te praktyki devów na darmowy marketing.
  • Odpowiedz
ktoś chłopa się spytał o dodanie związków jednopłciowych, a ten się spłakał na Twitterze. ¯\(ツ)/¯


@makaronzjajkiem: chłop kulturalnie odpisał, że nie doda funkcjonalności, bo nie ma sensu w kontekście gry (związki są tworzone w celu prokreacji) i nie chce tej funkcjonalności rozwijać o aspekty romantyczne (przez co związki niehetero miałyby jakikolwiek sens w świecie gry), bo ma inną wizję gry i nie chce robić z niej simsów, to się lewactwo
  • Odpowiedz
@zmarnowany_czas Ta gra ma i tak za wysokie oceny. Kolejny indyk w early accessie gdzie obiecują gruszki na wierzbie a finalnie contentu co kot napłakał. Jest niby dużo systemów ale ostatecznie okazuje się że ma się tylko prosty loop z czyszczeniem proceduralnie generowanych lokalizacji z randomowym lootem. Autor zamiast nakręcać sobie PR na kontrowersjach mógłby przykładowo skończyć pierwszą część.
  • Odpowiedz