Wpis z mikrobloga

#film #filmy

Eh, obejrzałem sobie Cloverfield Lane i jaki to jest fajny #thriller W sensie, że obejrzałem sobie ponownie, po długim czasie, bo akurat leciał. I kurcze, chyba tak samo trzyma w napięciu jak nie bardziej jakimś cudem. Generalnie jak ktoś nie widzial i nie zna tej serii, to polecam nie oglądać nic z "Cloverfield" w tytule. Trzecia część i tak ponoć nadziewana (nie oglądałem), a jedynka nawet spoko, ale można (nie trzeba) obejrzeć sobie później.

Wydawało mi się, że Cloverfield Lane miało słabe oceny na filmwebie/imbd kiedyś (w okolicach 5/10), ale sprawdziłem i nie jest tak zle, albo dopiero jak ocen doszło to wyszła sensowną średnia.

Z góry mówię, że nie każdemu podejdzie, ale jak ktoś lubi klimaty typowe dla thrillerów z nutką potencjalnego post apo, to polecam
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Davidozz: no, za drugim razem miałem napięcie jak skurczysyn, bo wiedziałem, że się odpali ale nie pamiętałem kiedy, a chłop zagrał rolę koncertowo. Element sci-fi też fajny, ale trochę za bardzo Rambo z niej zrobili pod koniec. Jakby nie ta końcówka to byłby fajny thriller z gatunku "między młotem a potencjalnym kowadłem".
  • Odpowiedz