Wpis z mikrobloga

Niedawno nie spojrzałem w lusterko i zajechałem komuś drogę. No nie powiem, że chociaż to było kilka dni temu to ciągle mi głupio ( ͡° ʖ̯ ͡°). I teraz tak się zastanawiam i gdybam sobie, jak bardzo trzeba być zdegenerowaną i zdemoralizowaną mendą, żeby np. spowodować wypadek, w którym powiedzmy ginie kilka osoby a następnie uciec przed odpowiedzialnością za granicę. Ja, i pewnie każdy normalny człowiek, jakbym kogoś zabił, to bym na klęczkach błagał sąd o karę więzienia, żeby chociaż trochę uspokoić swoje własne sumienie. Generalnie zrobiłbym wiele, żeby w jakiś sposób to odpracować i zadośćuczynić rodzinie zmarłych.
Z drugiej strony też się tak zastanawiam, jak bardzo zdegenerowana może być rodzina sprawcy, która zapewne w takich hipotetycznych przypadkach, w jakiś sposób musi pomagać (chociażby finansowo) i wspierać taką mendę uciekiniera.
I z trzeciej strony, jak bardzo taka menda musi mieć wywalone na rodzinę, skoro w takim hipotetycznym przypadku godzi się z ryzykiem, że na rodzinę spłynie fala hejtu (oczywiście z uwagi na wcześniejszy akapit, hejt taki byłby imo całkiem uzasadniony).

#przemyslenia #przemysleniazdupy #wypadek
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Z drugiej strony też się tak zastanawiam, jak bardzo zdegenerowana może być rodzina sprawcy, która zapewne w takich hipotetycznych przypadkach, w jakiś sposób musi pomagać (chociażby finansowo) i wspierać taką mendę uciekiniera.


@dobry_wieczor: ci ludzie uważają biedniejszych, mniej wpływowych ludzi za parszywe robactwo,
Dlatego nie jesteś dla nich nikim ważnym, tylko śmieciem

To są chorzy psychicznie socjopaci, narcyzi, egoiści. Tam wszystkie ich relacje są na toksycznym poziomie udawania
  • Odpowiedz