Aktywne Wpisy
ruskizydek +359
Ahh Rambo
To nie jest zwykłe kino akcji
Faktycznie późniejsze części tak, dodatkowo popkultura podbiła te wrażenie
Jednak pierwsza część to dramat, dramat opowiadający o tym jak traktowano weteranów wojennych w USA po powrocie do ojczyzny
Może dlatego jest taka dobra, ponieważ została oparta na podstawie książki
Lata 80 w pełni, zimowa aura północnych Stanów Zjednoczonych, świetna sceneria, a to wszystko okraszone bardzo dobrą muzyką Jerry'ego Goldsmitha
To nie jest zwykłe kino akcji
Faktycznie późniejsze części tak, dodatkowo popkultura podbiła te wrażenie
Jednak pierwsza część to dramat, dramat opowiadający o tym jak traktowano weteranów wojennych w USA po powrocie do ojczyzny
Może dlatego jest taka dobra, ponieważ została oparta na podstawie książki
Lata 80 w pełni, zimowa aura północnych Stanów Zjednoczonych, świetna sceneria, a to wszystko okraszone bardzo dobrą muzyką Jerry'ego Goldsmitha
JPRW +573
I tak, dla mnie jest to przykre, bo kastruje związek z wielu aspektów, które nie są policzalne, a wpływaja na komfort związku, komfort życia, zdrowie i dobrostan.
Więc jeśli związek to barter sek za pieniądze, to nie związek, a p---------a. Bo ani do seksu ani do pieniędzy nie potrzeba związku
I jaki komfort konkretnie będzie miał z niego op, nie dość atrakcyjny na s--s bez niego?
Jeśli on chce ons lub fwb to niech szuka takiej, która też tego chce, a nie będzie kolejnym, który wymaga tego od kobiety, która pragnie związku.
@moll: hm
absolutnie, dla swojego komfortu psychicznego nie powinien jej ruszać nawet kijem, ale czasem ciśnienie w jajach wygrywa.
Polecam nad tym popracować.
I nie rozumiem ile ma się tkwić w toksycznej relacji, jest jakaś rozpiska od ciebie ile dni po spuszczeniu z kija trzeba dalej przebywać z babą?
I dlaczego nazywasz to "toksyczną relacją"? XD
Jak d----a to nie trzeba, a jeśli to związek - sam sobie odpowiedz na to pytanie
I skoro sprowadzasz kobiety tylko do oferowania dziury między nogami to ja w tym momencie kończę rozmowę. Bo ona nie ma sensu.
Jak chcesz tylko
@moll: sprowadzam? Pytam po prostu ile trzeba tkwić w relacji po seksie abyś uznała że to nie problem. Bo odejście od razu było problemem.
Jeśli zależy mu na tym w ogóle. Bycie w związku z osobą która cię nie pociąga więc stawiasz jej masę wymagań aby skakała tak jak zechcesz nie jest zdrowe. Jesteś może w takim? Machasz mężowi widmem seksu przed nosem w zamian