Wpis z mikrobloga

@BKZGlamrap: Najbardziej ciekawią mnie dalsze losy ewentualnego nabywcy takiego zestawu. No bo załóżmy, że ktoś kupuje powiedzmy ten hawajski zestaw za sześć stówek. Przychodzi mu koszula i spodnie 100% poliester, zegarek z plastikowym szkiełkiem i paskiem ze śmierdzącej chemią sztucznej skóry, okrutnie capiące chińską gumą buciory i okulary, które noworodek może złamać w palcach. I... co? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Chłop będzie kręcił dym, że go
  • Odpowiedz