Aktywne Wpisy
KingaM +95
Byłam na świniobiciu i tęsknie za tym klimatem, jako dzieciak, pamiętam to jeszcze z czasów przedunijnych, kiedy można było na legalu ubić świniaka. Upalny letni dzień na gospodarce. Tucznik został zaklinowany w dwie stare stalowe kraty od klatki dla świniaków i oczywiście kwiczał w niebogłosy, bo czuł, co się święci. Wujo ciapnął mu gardło, a krew łapali do garnka na kaszankę. Potem było oparzanie martwego świniaka i skrobanie. Najdłużej trwało patroszenie i
belfegorrrr +104
#sasiedzi nie wiedziałem, że powoduje wzajemną dezorganizację parkując na ogólnodostępnym miejscu na parkingu wspólnoty xd
Ehh ja to mam szczęście...
Wiele lat byłem samotny I obecny na tagu #przegryw, a gdy w końcu poznałem fajna dziewczyne w pracy, z którą się tam kilka razy umówiłem na mieście i w miarę dobrze już dogaduje, to okazuje się, że ma dwubiegunowe zaburzenie osobowosci....
Ja sam często jestem pogrążony w bezsensownej egzystencji i wegetacji. Czy ryzykować dla tej sprawy?
#chad #psychologia
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim