Wpis z mikrobloga

#motoryzacja #samochody #otomoto #olx

Mircy, sprzedałem właśnie auto. Tani gruzik, nic specjalnego. Umowa kupna-sprzedaży z datą i godziną, wszystko cacy. Ledwie sprzedający odjechał, a co chwilę wydzwania, żebym zdjął ogłoszenie, bo "nie chce, żeby ktoś widział". WTF? Co to go może obchodzić? Na otomoto zaznaczyłem jako sprzedane, ale wystawiałem z opcją widoczności na olx - i stamtąd jeszcze nie znikło. Dlaczego kupującemu tak może na tym zależeć?
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mircy, sprzedałem właśnie auto. Tani gruzik, nic specjalnego. Umowa kupna-sprzedaży z datą i godziną, wszystko cacy. Ledwie sprzedający odjechał, a co chwilę wydzwania, żebym zdjął ogłoszenie, bo "nie chce, żeby ktoś widział".


@portki_z_serem: Handlarz - identyczny z tym od mieszkań. Olej typa i podbij ogłoszenie o kolejne pół roku, niech jego klienci widzą ile auto było warte :P
  • Odpowiedz
Skoro tak chłopa piecze dupsko to znaczy że sprzedałeś auto grubo poniżej wartości.. ale teraz mimo wszystko i tak pozostało jedynie zgłosić sprzedaż i tyle.
  • Odpowiedz
Mircy, sprzedałem właśnie auto. Tani gruzik, nic specjalnego. Umowa kupna-sprzedaży z datą i godziną, wszystko cacy. Ledwie sprzedający odjechał, a co chwilę wydzwania, żebym zdjął ogłoszenie, bo "nie chce, żeby ktoś widział". WTF?


@portki_z_serem Jak już wcześniej napisali @Popularny_mis @wiesiu2 brzmi to jakby jakiś pato-handlarz kupił samochód żeby go sprzedać drożej dalej. Ewentualnie następny idiota co się będzie chwalił np, że gruz nie był gruzem kolegom.
  • Odpowiedz
chłop chce naprawić


@Popularny_mis: co chce zrobić? XD malowanie lakierem rdzy czy mycie silnika zamiast wymiany uszczelek nie nazwał bym naprawą, bo jak inaczej by zarobił na gruzie?
  • Odpowiedz
@portki_z_serem dobrze że spisałeś w umowie usterki. Mi w aucie silnik poszedł, olej do chłodziwa się wlewał i inne. Jeździło, ale ledwo. Sprzedałem nieco drozej niż złom. Po 1.5 roku policja przyszła, że ktoś te auto kupił i sprawę handlarzowi wytoczyl za zatajenie wad. Okazało się że facet zatentegowal i sprzedal auto po 3 miesiacach trzy razy drożej ( za 7 kupił, za 21 sprzedał). Nowy właściciel niecały miesiąc się nacieszył.
  • Odpowiedz
@portki_z_serem: Sprzedałeś, to zdejmuj ogłoszenie i tyle. Teraz fizycznie właścicielem tego wozu jest nowy jegomość i nie chce by auto było gdziekolwiek wystawiane.

I niezależnie od powodów ma do tego prawo. To teraz jego auto. I nie słuchaj głupich mireczków, którzy każdemu wsadziliby palec w oko.
  • Odpowiedz