Wpis z mikrobloga

Powinny powstać Igrzyska dla grubasów i osób chorych. Ale nie Igrzyska Paraolimpijskie. O nie! Chciałbym zobaczyć jak tłuściochy +130 kg biegną na 400 metrów i zastanawiają się czy dla złotego medalu, lub kubełka z KFC warto ryzykować zawałem na bieżni. Jak spoceni ze stresu i zmęczenia padają już po 20 metrach. Może ktoś dobiegnie, albo doczołga się po 30 minutach.
Chętnie zobaczyłbym jak osoby sparaliżowane wskakują do wody i walczą o to kto najszybciej opuści basen olimpijski. Ten strach w oczach przed wskoczeniem, lub wrzuceniem do basenu. Może ktoś pomyśli, że jest w stanie przepłynąć.
Niech osoby ze złamaniami kończyć rzucają oszczepem, młotem, kulą, lub po prostu próbują to podnieść i ryzykują, albo groźniejszą kontuzję, albo zastanawiają się czy warto ryzykować zdrowie i życie.
Dodatkowo niech będzie możliwość dowolnego dopingu i dowolnych substancji. Chciałbym zobaczyć jakie kombinacje leków, narkotyków i substancji pozwalają sportowcowi na przebiegnięcie 100 metrów w 3 sekundy, na mecie świecenie na zielono, a z podium niech odleci jak Osioł w Shreku.
To jest moja prawda futbolu.
#heheszki #paryz2024
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach