Wpis z mikrobloga

#paryz2024 #siatkowka Szczerze, nie wierzyłem. Od drugiego seta wydawało się że nasi słabna, a te jankeskie roboty rosną w siłę. Zero bloku, zagrywka dramat, kontuzja Zatorskiego, który chyba tylko dzięki farmakologii dał radę coś dzisiaj odbijać, potem Janusz, kompletna zapaść w trzecim. Nie wierzyłem.
Przepraszam chłopaki, jesteście wielcy. Najlepszy mecz jaki widziałem, uwzględniając stawkę i dramaturgie, a oglądam tak od 18 lat jakoś.
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach