Wpis z mikrobloga

@dadzbog: Widziałem sytuację; nie da się udowodnić, że nie przerwałeś gry specjalnie (a wcale nie sugeruję, że tak było, bo zapewne nie było), więc jeżeli u przeciwnika nie ma woli powtarzania partii (a widzę, że nie ma), to nic nie wskórasz. Żeby nie rozstrzygać samemu mogę tu zawołać @Aleks7 @dzikiwonsz i @ktoszpolnocy ale nie sądzę, że to cokolwiek zmieni.
@damiinho: Wynik, wynikiem. Z wyników na stronie widać, że przegrałem. Jednak nie uważam tego za fair play, gdzie zdobywa się punkty, podczas gdy druga osoba ma problem z komputerem, w tym wypadku z wtyczką flash. Widać, że @aqunia to rozpieszczony bachor, lub mentalna gimba, która nie ma szacunku do drugiej osoby. Nie zgadzam się z wynikiem i nie potwierdzam.
@dadzbog: Ja tu jestem zasadami.


Organizatorzy turnieju mają zawsze rację. W kwestiach spornych decyduje ich słowo.


Gramy w takich warunkach jakie są. Żadne lagi czy orkany nie usprawiedliwiają twojej słabej gry.

@Handy: Albo przerwał mecz w niekorzystnej dla siebie sytuacji (przegrywając 6:3). Nie zakładam złej woli, bo zapewne jej nie było i ja mecz na pewno bym powtórzył, ale nie możemy tego wymagać od aquni.

Nie moją rolą, by oceniać, czy ona powinna się obawiać; obawiała się – jej sprawa