Wpis z mikrobloga

Tak czytam sobie dokładnie o stosunku sił w przededniu powstania i jedyne co mi do głowy przychodzi to, że podejmując decyzję o wybuchu powstania, Bór ze swoim przydupasami.

a - n------i byli
b - naiwni, głupi, krótkowzroczni, niedouczeni
c - samobójcy
d - wszystkiego po trochu.

Jak można wysyłać 20 kilka tysięcy, dzieciaków gdzie co 20 był uzbrojony w większości w pistolet albo granat, mający zapas amunicji na 2-3 dni walki, na

przeciwnika wyposażonego w b--ń automatyczną, działka, umocnionego na pozycjach, mającego zapasy amunicji i który ma możliwość w krótkim czasie wezwania wsparcia pancernego, lotniczego, artyleryjskiego i dodatkowych oddziałów i o którym wiadomo że nie będzie przestrzegał żadnych reguł walki i że dla niego to nie będzie żadna walka tylko w końcu możliwość ideologicznego totalnego zniszczenia przeciwnika.

I jeszcze my chcielismy spadochroniarzy Sosabowskiego wysyłać na pomoc Warszawie. Ja p------e jakby alianci zrzucili naszych spadochroniarzy, to byłby przykład świadomego poświęcania własnych ludzi w imię straconej sprawy omawiany we wszystkich akademiach wojskowych na świecie w ramach seminarium "Jak nie dawać d--y w dowodzeniu"

Tu się nic nie trzyma kupy. Niech mury walą się, krew niech się leje po ścianach... Ale c--j. Pięknie i zaszczytnie jest umierać za ojczyznę. Nie ma w umieraniu nic pięknego i szczytnego, są tylko flaki, krew, pot, g---o i nic po za tym.

Patton najlepiej to oddał. Tamten c--j ma oddać życie za swoją ojczyznę ale nie ty. Ale my wiemy lepiej. Za wolność naszą i waszą.

A dzisiaj k---a będą się pytać młodzież, kto wygrał powstania warszawskie, to będą odpowiadać my wygraliśmy. 63 dni chwały. W czym jest chwała i wygrana gdzie.

Rannych, Dirlewangerowcy żywcem palili na łóżkach szpitala.
Pielęgniarki, były gwałcone bagnetami.
Dzieciarnia z granatami szturmowała pozycje z Mg42, szatkowana na mielone.
Rodzice oglądali kaźń własnych dzieci
Setki lat kultury, sztuki, dobytku płonęło w oparach benzyny

Jeśli tak mamy świętować to moralne zwycięstwo, to c--j nam w dupę jak poniesiemy klęskę.

Rozsierdzon na klopie pisałem to.

#powstaniewarszawskie #polska #wojna #historia #gownowpis #c---------------a #j--------e
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Arthasss: nie dodałeś piątej opcji - sowiecka agentura.

jak sobie poczytasz życiorys np Okulickiego, to powinna ci się zapalić czerwona lampka. jakim cudem jeden z liderów podziemia był więziony przez NKWD i włos mu z głowy nie spadł, podczas gdy trwał Katyń? potem ten generał wraca do Warszawy, i manipuluje wszystkim wokół aby powstanie wybuchło, mimo sprzeciwu postaci takich jak Naczelny Wódz Sosnkowski.

cała historia powstania jest bardziej skomplikowana niż
  • Odpowiedz
  • 4
@smilealittlebit Ciekawa teoria, ja osobiście w nią nie wierzę. Dla mnie Komenda Główna AK pod względem intelektualnym w tamtym okresie była na miernym poziomie. Raczej bym tutaj nie przypisywał Sowietom jakiś ruchów konspiracyjnych i szachów 5d. Jakby powstanie nie wybuchło to rozprawili by się z AK jak pod Augustowem, Wilnem czy Lublinem.

No i przekonuje mnie to że jakby Grot nie wpadł i dalej dowodził AK, to powstanie nigdy by nie
  • Odpowiedz
@NathirMajster: @Arthasss Łatwo się piszę po latach to na pewno.

Tam warto dodać jeszcze, że było sporo niesprawdzonych meldunków na których opierało się szefostwo AK np. o tym, że czołgi ZSRR są już tuż pod Warszawą.

Natomiast zawsze w tych dyskusjach pojawia się jedna kwestia która jest dla mnie ważna. Ci ludzie po tylu latach bycia pod butem i szkolenia zwyczajnie wierzyli i chcieli zawalczyć o ojczyznę. Mimo braku sprzetu, mimo małych
  • Odpowiedz
@Darth_Gohan: ale ja nie mam pełnego żalu do tych co przeżyli i byli zwykłymi wojownikami. Mam żal do dowództwa i też po trochu do tych zwykłych którzy po latach nie posypali głowy popiołem samemu mówiąc że o------i maniane
  • Odpowiedz
też po trochu do tych zwykłych którzy po latach nie posypali głowy popiołem samemu mówiąc że o------i maniane


@NathirMajster: No o tym mówię. Ja nie rozumiem czemu oni mieliby posypać głowę popiołem. Oni nie mieli tych informacji. Uważasz, że po tym jak część z nich została jedynymi którzy przeżyli z oddziału jeszcze wyjdą i powiedzą no to nie miało sensu? Po co my to robiliśmy?
  • Odpowiedz
  • 3
@Darth_Gohan a ja myślę że mieli oni wszelkie informacje, ale brakło zdrowego rozsądku.

Piszesz o tym że pojawiły się meldunki o ruskich czołgach pod Warszawą. Tak pojawiły się czołówki 2 Pancernej, która potem kilka dni później dostała solidny w------l między innymi od Vikinga i Totenkopfu. Ale to były tylko czołówki czoło czoła wysuniętych związkow armii radzieckiej.

Dowódcami Komendy AK nie byli goście którzy byli cywilami przed wojną. To byli oficerowie zawodowi, związani w armią, taktyką i strategią całym życiem. Powinni w 100 procentach wszystkie za i przeciw na temat powstania uwzględniać. Ale tylko racjonalne elementy. Pozbawione ładunku emocjonalnego. A tutaj emocje wzięły górę. Jutro durr robimy powstanie, co to polski żołnierz nie da rady ? Nasza młodzież ?
  • Odpowiedz
Co oni #!$%@? przespali ostatnie 5 lat okupacji ? Nie widzieli do czego Niemcy są zdolni, by ukarać niesforną Warszawę ? A Sowieci ? Chyba wiadomo co było 17 września czy co się wydarzyło w Katyniu.


@Arthasss: Sowieci dla AKowców byli przyjaciółmi. Mieliśmy ich witać w wyzwolonej Warszawie jako gości, i to miało spowodować, że będą na nas patrzeć bardziej pobłażliwie. I to mimo mordów, gwałtów, Katynia, rozbrojeń oddziałów, deportacji.
  • Odpowiedz
Do k---y nędzy. NIe rozpoczynasz bitwy jeśli wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują żebyś tego nie robił.


@Arthasss: No tak robią jak masz chłodną kalkulację. Jak piszesz wyżej to własnie jej zabrakło.

Piszesz o tym że pojawiły się meldunki o ruskich czołgach pod Warszawą. Tak pojawiły się czołówki 2 Pancernej, która potem kilka dni później dostała solidny w------l między innymi od Vikinga i Totenkopfu. Ale to były tylko czołówki czoło czoła wysuniętych związkow armii
  • Odpowiedz
@Arthasss: Nie no rozumiem, spokojnie. Kulturalnie wymienialiśmy opinie i tyle.

Po prostu mi najbardziej szkoda tych młodych ludzi którzy poszli na te czołgi z butelkami. Niektórzy piszą jakby to była ich wina i to oni byli odpowiedzialni.

Nawet nie chce sobie wyobrażać jak cześć z tych ludzi się czuła po 5 latach.
  • Odpowiedz