#wislakrakow Niesamowite to jest, że Rodado hiszpan przedłuża kontrakt rezygnuje z jakiś pieniędzy w lepszej lidze. A taki Sobczak wiślak polak stawiał jakieś warunki kontraktu i finalnie nie przedłużył kontraktu i odszedł w bardzo dziwnym stylu. Wiadomo wyolbrzymiam sytuację bo mega się jaram, że Rodado zostaję, ale dawno nie było piłkarza w Wiśle z którym naprawdę się utożsamiam. Kupuje pierwsza koszulkę meczową z nazwiskiem piłkarza.
A taki Sobczak wiślak polak stawiał jakieś warunki kontraktu
@Ten_co_je_chrupki: On nie stawiał warunków kontraktu tylko chciał być nieformalnym dyrektorem sportowym xD
Ego typowego, miernego polskiego kopacza, a to że był przez sporą część kibiców automatycznie uważany za dużo lepszego niż jest, bo kibic Wisły zdecydowanie nie pomogło
@JackBauer666 napisałem o Sobczaku ironicznie, że wiślak xD Bo jak widać wiślakiem z charakteru może być gość z majorki zachować się mega dobrze, a taki gość z Zakopanego co to mówi, że jest jakimś tam wiślakiem zachował się fatalnie. Nie oceniam kto jest jakim wiślakiem i kto ma DNA wislackie, a kto nie ma. Po prostu tak mi się skojarzyły te dwie sytuację
@Ten_co_je_chrupki: No skumalem, wiec sam sie podpialem pod sarkazm :D Trochę Mąka v2.0 tyle ze rzekomo szprotki zmusily go do pojscia do legii wiec to wciaz mi sie nadal nie klei, po tylu latach te jego spowiedzi jaki on biedny. i tak jak @JustKebab pisze, moze nawet ukradl zeszyt Kiko hehe. Koniec koncow najlepszy notes mial Wuja, wizjoner przewidzial, ze Rodado odpali. Sobczinho to niech se wroci do Tibii
Niesamowite to jest, że Rodado hiszpan przedłuża kontrakt rezygnuje z jakiś pieniędzy w lepszej lidze.
A taki Sobczak wiślak polak stawiał jakieś warunki kontraktu i finalnie nie przedłużył kontraktu i odszedł w bardzo dziwnym stylu.
Wiadomo wyolbrzymiam sytuację bo mega się jaram, że Rodado zostaję, ale dawno nie było piłkarza w Wiśle z którym naprawdę się utożsamiam. Kupuje pierwsza koszulkę meczową z nazwiskiem piłkarza.
@Ten_co_je_chrupki: On nie stawiał warunków kontraktu tylko chciał być nieformalnym dyrektorem sportowym xD
Ego typowego, miernego polskiego kopacza, a to że był przez sporą część kibiców automatycznie uważany za dużo lepszego niż jest, bo kibic Wisły zdecydowanie nie pomogło
Bo jak widać wiślakiem z charakteru może być gość z majorki zachować się mega dobrze, a taki gość z Zakopanego co to mówi, że jest jakimś tam wiślakiem zachował się fatalnie.
Nie oceniam kto jest jakim wiślakiem i kto ma DNA wislackie, a kto nie ma. Po prostu tak mi się skojarzyły te dwie sytuację