Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#zwiazki

Dyskutowałem z moją dziewczyną na temat posiadania dzieci, ja jestem raczej na nie ale może zmienię zdanie. Wczoraj wieczorem wysłała mi wiadomość, w której przedstawiła swoje podejście do tej sprawy.

Myślicie, że różowa przedstawiła legitne argumenty i podejście do sprawy z RiGCzem?

Jej punkt widzenia na temat dziecka jest taki:

'' 1. Od zawsze chciałam być mamą, nie tylko z fantazji, bo dziecko jest urocze. Opiekowałam się moimi kuzynami, siostrzeńcami i bratankami od młodego wieku. Nie tylko w ciągu dnia, ale także w nocy. Bardzo cieszyło mnie wychowywanie cennego człowieka i byłam tym zafascynowana, nawet gdy płakali w nocy, rzucali fochy, byli uparci. Cieszyłam się całym procesem, nie tylko miłymi częściami.
Mogę się dobrze opiekować dziećmi innych ludzi, więc wierzę, że będę więcej niż szczęśliwa, będąc mamą kogoś, czułabym dumę, wzruszenie i zaszczyt. Myślę, że możesz zapytać swoją mamę, jak to jest.

Szczególnie mając dziecko mężczyzny, którego kocham tak bardzo, chcę zobaczyć i cieszyć się myślą, jak to dziecko będzie wyglądać, np. po kim bardziej odziedziczy cechy. Może będzie kochające jak Ty, a może uparte jak ja, czy będzie mieć Twoje oczy czy moje itp. Wszystkie te ciekawości sprawiają, że czuję się bardzo zaintrygowana i podekscytowana.

2. Są niezbędne rzeczy, które są stałym kosztem, ale poza tym wszystko zależy od nas, jak chcemy kształtować styl życia naszego dziecka (wierzę, że dziecko nie będzie materialistyczne, ponieważ oboje nie jesteśmy, i możemy je nauczyć, co naprawdę się liczy, a nie rzeczy zewnętrzne).

3. Nie ma dobrego powodu, dlaczego powinniśmy mieć dziecko. Realistycznie rzecz biorąc, dziecko nie przyniesie żadnych korzyści do naszego życia, ale mogą stać się naszym szczęściem niezależnie od wszystkiego.
Powodem, dla którego chcę mieć dzieci, jest to, że czuję macierzyństwo krzyczące we mnie i wiem, że będę starać się być mamą, która jest strefą bezpieczeństwa dla dziecka.
I mocno wierzę, że jestem w stanie zapewnić podstawowe potrzeby dziecka (miłość, opiekę, wsparcie emocjonalne, dach nad głową itd.)

4. Widzę w Tobie wyraźnie cechy dobrego taty. Dlatego mocno wierzę, że jeśli będziesz musiał być tatą, będziesz bardzo dobrym ojcem i pokochasz nasze dziecko tak samo jak mnie, a może nawet bardziej.
Ale problem polega na tym, że nie chcę Cię zmuszać do sytuacji, w której nie masz wyboru, bo później możesz mnie znienawidzić, gdy znajdziesz się w roli taty, której nie chciałeś.

5. Jeśli powiedziałbyś, że chcesz mieć dziecko, gdy będziesz całkowicie gotowy, realistycznie ten dzień nigdy nie nadejdzie. Nie będziesz gotowy na dziecko, nawet gdy się urodzi, będziemy musieli dorastać jako rodzice w procesie wychowywania ich.

6. Jeśli chodzi o więź między ojcem a dzieckiem. Mój tata często był nieobecny. Ale za każdym razem, gdy spędzał ze mną czas, naprawdę pokazywał, że mnie kocha. Moja mama współpracowała z tym, ale nieustannie wyjaśniała, dlaczego tata często jest poza domem.
Więc jeśli chodzi o tę więź, powiedziałabym, że oboje będziemy musieli nad tym pracować w imieniu siebie nawzajem.
Chcę mieć dziecko z Tobą, bo wierzę, że możemy być dobrą drużyną, na której mogę polegać, a Ty możesz polegać na mnie.

7. Wszystkie zewnętrzne problemy i obawy:

Przemoc psychiczna: możemy nauczyć dziecko szacunku do siebie i miłości do siebie, aby nie pozwalało innym na złe traktowanie oraz nauczyć je, aby nie wierzyło w złośliwe słowa. I zapewniać im miłość rodzicielską.
Przemoc fizyczna/atak: możemy zapisać je na trening samoobrony, aby mogły przynajmniej sobie pomóc, gdy nas nie będzie w pobliżu.
Wszystkie inne złe rzeczy na świecie: po prostu nauczyć je o rzeczywistości. Czasami jest to proces życia. Co możemy zrobić, to być strefą bezpieczeństwa, do której dziecko może przyjść, niezależnie od tego, czy doznało obrażeń fizycznych czy psychicznych.

8. Rozważałam także opcję "nieposiadania dzieci". Zrezygnowałabym z innych rzeczy w moim życiu tylko po to, aby być z Tobą, ale jeśli chodzi o dzieci, nie mogę obiecać, że z tego zrezygnuję. Nie chcę teraz powiedzieć "dobrze kochanie, zrobię, jak chcesz", tylko po to, aby Cię uszczęśliwić, a później w życiu, gdy zobaczę dzieci innych ludzi / siostrzenice / bratanków itp., wracać do domu i być przygnębiona lub smutna, że nie mogę mieć własnego dziecka, nie dlatego, że nasze ciało nam na to nie pozwala, ale dlatego, że zdecydowaliśmy się całkowicie zamknąć te drzwi. Będziesz musiał radzić sobie ze mną w tych etapach depresji lub smutku, co nie będzie przyjemnym procesem. Możesz mnie wtedy inaczej postrzegać, a ja mogę inaczej postrzegać Ciebie, czego się boję.

Posiadanie dziecka to ogromna odpowiedzialność i nie ma możliwości cofnięcia tej decyzji.

Naprawdę potrzebuję, abyś był ze sobą szczery. Wyklucz moje uczucia ze swoich rozważań. Proszę, nie zgadzaj się ze mną tylko dlatego, że chcesz mnie zadowolić. Każda droga ma swoje zalety i wady, więc proszę, poświęć czas na przemyślenie, w jakich okolicznościach nie będziesz tego żałował do końca swojego życia.

Naprawdę nie wiem, jak bardzo niechętnie podchodzisz do pomysłu posiadania dziecka. Nie chcę Cię zmuszać do drogi, której będziesz żałować do końca swojego życia tylko dlatego, że ja tego chcę.''



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Dziewczyna mądrze prawi?

  • Tak 87.4% (174)
  • Nie 12.6% (25)

Oddanych głosów: 199

  • 31
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: dziewczyna wysyła ci długą i osobistą wiadomość, a ty ją publikujesz w sieci i tworzysz ankietę na temat mądrości jej słów, to niepoważne, szukasz poklasku różowej, argumentów do wykorzystania, bo sam nie wiesz czego chcesz, czy o co tu chodzi?
  • Odpowiedz
Bo ich otoczenie od nich tego wymaga.


@Kitku_Karola: oczywiście. Bo kobiety są uzależnione od tego co chce otoczenie i nigdy nie ponoszą odpowiedzialności za własne decyzje.

Sama idąc
  • Odpowiedz
Ale kaszana, wybór drogi, wspólne cele to się ustala przed wejściem w związek, a nie w trakcie, że też takie podstawy trzeba tłumaczyć, ale się różowa wkopała.

bo masz laskę w swoim wieku a laska powinna zostać matką przed 30 proste


Tak do 26rż, ze względu na elastyczność mięśni, a jak już urodzi pierwsze w najlepszym okresie, to następne są łatwiejsze, noi przede wszystkim różowe po porodzie budzą w sobie swoją żeńską
  • Odpowiedz
@malinq wiesz że kobiety nawet w starożytności pracowały tyle że jako gosposie, sprzątaczki czy opiekunki do dzieci. Na polu kobiety też z mężem czy rodzicami normalnie pracowały. To nie jest tak że wcześniej leżały i pachniały. Może wysoko urodzone czy z bogatych domów nie musiały pracować ale w sumie nawet teraz tak jest że takie są często przekazywane z rąk rodziców do rąk faceta.

Gdy były wojny kobiety normalnie poszły do
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: laska w porządku, normalna a Ty jesteś niespełna rozumu że wklejasz taki intymny dość tekst z anonima i się pytasz obcych ludzi co sądzą?

jakby spójrz z boku co Ty wyprawiasz w tej chwili - kobieta wie, że to na wykop wrzuciłeś jej najintymniejsze dywagacje na temat raczej kluczowy dla jej życia?
  • Odpowiedz
Tak nas ukształtowała ewolucja i pora przestać niszczyć porządek społeczny próbą walki z biologią.


@malinq: dobra dobra, ale też tak nas ukształtowała że jak ktoś mówi albo robi coś co Ci się nie podoba to go walisz na kokos dostępnym narzędziem z całej siły, albo tak nas też ukształtowała że jak widzisz laskę ładną nawet jak jest to córka sąsiada to Ci staje i możesz ją ładować i zapładniać nawet
  • Odpowiedz
Możesz napisać coś o faktycznych argumentach do których masz rzetelne źródło


@Kitku_Karola: i nigdzie nie napisałem, że kobiety leżały i pachniały tylko, że mimo dostępu do każdego zawodu to jednak od 100 lat dalej najbardziej preferują te wspomniane przeze mnie. Przestań tracić mój czas.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim jeżeli się kochacie, czyli zakładam że jesteście ze sobą lata a nie tygodnie, to szkoda że temat podejścia do posiadania dzieci nie został wcześniej wyjaśniony, tylko teraz "dyskutuje się". Rozumiem, że różowa potrzebuje już określić, czy będzie mogła spełnić się w tym związku, dla niebieskich zegar nie bije tak mocno jak dla różowych. Jeżeli znając ją, po otrzymaniu tej wiadomości i próbie jej analizy nadal szukasz na wykopie rady, to
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @t2000: @1___111___1 @malinq Też uważam, że mądrze napisała. Jeszcze taką wiadomość od niej dostałem

'' Moje założenia na temat tego, jak się czujesz myśląc o byciu ojcem, są takie, że:

1. Jest to ogromna odpowiedzialność i czujesz się zestresowany oraz niepewny, szczególnie gdy czujesz się głową rodziny (prawdopodobnie już teraz czujesz dużą odpowiedzialność z myślą o posiadaniu żony, a z dzieckiem
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Jeśli zdecydujesz się mieć dziecko z tą różową to oby te słowa przekuła w czyny, oby nie zmieniła zdania. Tak jak u mnie. Przed ciążą i w trakcie: tak kocham cię, tak chcę tworzyć z tobą rodzinę, jeździliśmy do mojej rodziny w odwiedziny, przeprowadzimy się do twojej miejscowości itp. tematy. A teraz po urodzeniu dziecka: potrzebowałam frajera który zrobi mi dziecko i już cię nie kocham, odsunęła moją
  • Odpowiedz