Wpis z mikrobloga

#stalker #lewactwo #grozby

Pora obnażyć przemocowca (dziwnym trafem zwolennika lewicy).

Wczoraj wszedłem w ostrzejszą rozmowę z użytkownikiem @Kapitan_Pudenda (obecnie konto zbanowane), po czym gdy brakło mu argumentów, dostałem od niego wyzwiskami, nie ja pierwszy na tym portalu. Oczywiście nie byłem dłużny, odpisałem również wiązanką na co ten frustrat (polecam lekturę jego postów) zaczął pisać że mnie wystalkuje, pojawiły się groźby pisania oszczerstw na maila mojego pracodawcy, słowem: piękny typ ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Zgrywał kozaka - ura-bura szef podwóra (dziecko przegrywające na argumenty), więc przeszliśmy na priv gdzie mu napisałem, że jak chce to niech przyjedzie do mojej miejscowości, na parking - powiedziałem gdzie to jest, niech przybywa to sobie wyjaśnimy wszystko. Podał mi swój numer telefonu ( ale zgrywus xD ) i pomiędzy wyzwiskami w rozmowie telefonicznej, powiedział że już jedzie. Nawet rzekomo głośnik do silnika przystawiał, żebym słyszał że jedzie autem. Szczerze powiem - chyba jechał rowerem xD. Ale podał orientacyjną godzinę przybycia, i raczej było wiadomo że taki pozer najpewniej tylko blefuje (łamiący się głos #!$%@? przez telefon wiele mówił), niemniej poczekałem do umówionej godziny (23).

O 23 napisał że już jest, ale nie na parkingu bo takiego nie znalazł a przy krzyżu... otóż, po wpisaniu nazwy miejscowości w google pojawia się zdjęcie z krzyżem.... robione z parkingu, którego nie widać na fotach xD Wypisywał mi PW tutaj, chociaż zapowiedziałem mu że będę pod telefonem (jedna z jego błyskotliwych wiadomości poniżej). Wziąłem więc telefon i zacząłem dzwonić, uzgodnić dokładniejsze miejsce, ale kozaczek obsrał się i odrzucał moje połączenia. W efekcie nie odebrał, wróciłem więc do domu. Wkrótce zaczęli odzywać się do mnie - nieznani mi - ludzie (dobre ziomki!), którzy również mieli wątpliwą przyjemność prowadzenia konwersacji z nim i zauważyli wątek ze mną i tymi groźbami stalkingu. Sami z siebie zaoferowali pomoc i już po 5 minutach miałem jego potencjalne imię i nazwisko oraz miejsce pracy xD Napisałem więc SMSa, w którym podałem jego imię i poprosiłem o odebranie telefonu. Nasz dzielny wojak szantażysta dumnie wyłączył komórkę, chyba nie spodziewał się takiego obrotu spraw.

W każdym razie czekam na jego pierwszy krok odnośnie tych gróźb, oszczerstw w miejscu pracy etc. Chociaż jedno jedyne posunięcie w tym kierunku, nawet malutkie ... sprawi, że uruchomiona zostanie machina, którą przeciśnie ten ciasny móżdżek przez takie trybiki, że plagi egipskie będą przy tym drobną pieszczotą. Nie wie nawet co szykuję w zanadrzu i jakiego rodzaju kaliber to jest, ale teraz ...czekam aż mnie sprowokuje. Jak to mówił Franz Maurer: "Ja jestem nikim, wyrywam tylko chwasty", plan już gotowy. Mam jego wszystkie dane, włącznie z numerem telefonu.

Konto ma już zbanowane. Na umówione spotkanie nie przybył, telefony przestał odbierać. Blef goni blef u tego pozera a ja jeszcze żadnego ruchu nie wykonałem (oprócz zjawienia się na umówionym miejscu). Powinien się zdziwić z której strony spadną na niego pioruny, gdy zacznie kombinować. Wdepczę tego robaka w ziemię z przyjemnością. Z tego miejsca pozdrawiam jeszcze wszystkich dobrych (nieznanych mi wcześniej) ludzi, którzy sami się do mnie odezwali i namierzyli gnojka.

Mnie tylko zastanawia, spod jakiego kamienia wypełzają takie karaluchy?
PanStanislaw - #stalker #lewactwo #grozby

Pora obnażyć przemocowca (dziwnym trafem z...

źródło: 1

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@BackInBlack: NIe bagatelizuję tego co napisał, ale zastraszyć się nie dam. Odpalę całą dostępną mi flotę przeciwko niemu, jak będzie trzeba to z różnych stron i o różnym natężeniu. Siłę tej floty pozna dopiero (i pewnie się zdziwi) jak wykona jakiś ruch, na razie monitoruję sytuację na spokojnie.
  • Odpowiedz
  • 1
Przydupaskiem i klakierem stalkera był @NowyStaryMirek
Jak tam poczucie bezkarności i anonimowości, Szczurku? Uskuteczniaj ten Stalking szybko, bo aż mnie korci żeby odpalić armaty. Już chowasz łeb w piasek? Lepiej załóż jakiś garnek na głowę, żebyś rykoszetem nie oberwał.
  • Odpowiedz
@PanStanislaw: Hahahahhahahahahahaha. Wczoraj nasz bohater @Kapitan_Pudenda był taki cwaniak, groził wszystkim, że zdobędzie nasze dane, miał nas atakować nożami, być odpornym na gaz i palki teleskopowe. Rambo jak się patrzy XDDDD A pisałem panie K. (RODO) o tym, że jak już mówimy o tej kwestii to znajdujemy się w nieco odwrotnym położeniu ( ͡° ͜ʖ ͡°) ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@
L.....4 - @PanStanislaw: Hahahahhahahahahahaha. Wczoraj nasz bohater @KapitanPudenda ...

źródło: image

Pobierz
  • Odpowiedz