Wpis z mikrobloga

@Eillis: No i jest problem, bo nie wygląda :(
Brak jest źródła, bo ktoś coś wysłał, nie wiadomo co kiedy i jak, ale spróbujmy znaleźć kontekst. Mamy fragment jakiejs sciany, która jest jasna i po prawej ciemna sceneria, widze jakis zarys drzewa. Wygląda jak kamera cctv do monitoringu chaty z podswietleniem. Nie jest to raczej flesz aparatu, ze względu na zbyt ciemna scenerie w tle, a w ogole, kontekst ze
  • Odpowiedz
  • 0
@BassGru: Dla niektorych nigdy nie bedzie wygladal. Inni z kolei bardzo chca, zeby wygladal.
Ostatecznie i tak kazdy ma swoje zdanie.

Moim zdaniem nie jestes w stanie w ten sposob niczego udowodnic - ani na tak, ani na nie. Wystarczy, ze przegapisz jeden, dwa, albo trzy czynniki i caly taki tok rozumowania moze doprowadzic do blednego wyniku.
Uwazam, ze najrozsadniejsze jest nie zakladanie zadnej
  • Odpowiedz
Uwazam, ze najrozsadniejsze jest nie zakladanie zadnej opcji.


@Eillis: No, trochę trudno o takie podejście mając rzekomy dowód, tu chyba nie ma miejsca na bycie niezdecydowanym, a przynajmniej ja go nie widzę, gdy na stole mamy zdjęcie obcego gatunku.
Każda sytuacja ma kontekst i dla mnie ten kontekst jest częścią dowodu i w tym przypadku on tez do mnie nie trafia - Ochroniarz w opuszczonym biurze wchodzi do piwnicy z aparatem cyfrowym. Jezeli biuro jest opuszczone to typ jest tam zeby occupas sie nie zalęgli, a nie po to by foteczki cykać w robocie (tak w ogóle to opuszczone czy nie ma tu marginalne znaczenie). Nie znam przypadku gdy ochrona chodzi z aparatami podczas zmiany. Założyć możemy, że typ miał dodtkowo zrobić jakas dokumentacje foto/video i stąd aparat w jego ręce, ale czemu dawać takie zadanie o 22:45 i dlaczenie nie włączyl zwykłych świateł z sufitu tylko włóczył się po ciemku. Wersja z kamera cctv ma więcej sensu, co tez poniekąd znalazłem w komentarzu na reddit. Najwięcej sensu to miałoby, gdyby cieć w budce zobaczył to na kamerze i zrobił zdjęcie ekranu, ale wtedy byłby cały film a nie jedna klatka.

Here is another one, an article of sort, confirming that it was a security camera in an abandoned building. It has more quoted parts from the person himself who got it on the tape
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@BassGru:

No, trochę trudno o takie podejście mając rzekomy dowód

Szczerze, to wierzę w istnienie kosmitów, ale absolutnie nie wierzę w istnienie dowodów.
Dyskusje w tym temacie często o nich wspominają, ale tak naprawdę to nikt nie ma jego definicji. "Coś, co jednoznacznie udowodni istnienie kosmitów" - no dobra, ale co dokładnie? Co przekona sceptyków? - "Eeeee..."
Tego mitycznego tzw. "dowodu" nigdy
  • Odpowiedz
@Eillis: Dzieki za odpowiedz Miras.

Może byłby w tym jakiś sens, gdybyśmy analizowali duże ilość informacji pochodzących z różnych źródeł i znajdowali elementy wspólne. Ale zdaje się, że na chwilę obecną nie mamy takiej możliwości.


Mam wrazenie ze wlasnie tym zajmuje sie powazna ufologia. Hynek, Valee, Pasulka i wielu innych stara sie prowadzic rzetelne badania w tym temacie.

I want to believe, and the truth is out there. Spodziewam sie,
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@BassGru: To prawda. Są ludzie, którzy próbują na poważnie badać temat. Szacun dla nich - też myślę, że to jest krok w dobrą stronę.

To by było o wiele większe, niż każde nasze dotychczasowe odkrycie naukowe.
Jest tutaj bezprecedensowy potencjał na zrozumienie nie tylko otaczającego nas świata, ale zdaje się (tj. niektóre doniesienia to sugerują), że również fundamentalnych rzeczy o nas samych - zarówno przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.
Niestety, prawdopodobnie kryje się tutaj też gorzki fakt, że nie jesteśmy na szczycie łańcucha pokarmowego. A być może nigdy nie będziemy. (Co nie zmienia faktu, że zaklinanie rzeczywistości w niczym nam nie
  • Odpowiedz