Wpis z mikrobloga

Nie, no typowo jak u mnie, kuźwa. Tydzień temu przedszkolak mial gluta Shreka. Zaraz podłapałam wiruska i tydzień charchalam na zielono. Jakoś to ogarnęłam płukaniem gardła. Teraz obudził mnie ultra bol ucha, jakby mi ktos wbijal drut. Czyli sie jednak draństwo rozniosło. Flashbaki z dzieciństwa, matka zatykała wtedy ucho anginka. Akurat geranium nie mam a muszę pospać to lyknelam tablete p.bolowa. Oby się ta infekcja samoograniczyla, bo nie mam z kim dziecka zostawić, żeby lekarza sobie ogarnąć.
Real shit!
#zdrowie #gownowpis
  • 4
  • Odpowiedz