Wpis z mikrobloga

#przegryw nic z tego życia nie mam. Nie wiem czym się zajac w życiu, idę do kołchozu, później wegetuje. Nie mogę znaleźć nic ciekawego by mnie satysfakcjonowało i ukolorowalo moje życie. Kiedyś się jeszcze jakieś marzenia miało, teraz marzeniem jest tylko to żeby jakoś przetrwać dzień w #pracbaza. Co wydaje mi się że znajdę sobie jakąś zajawkę to od razu mi się nudzi po kilku dniach albo stwierdzam że to i tak nic mi nie daje. Nie mogę odnalezc sensu w zyciu. Nawet już parcie na dziewuchy huopu odeszło całkowicie. Libido -2/10 dla niego. Ale to może dobrze bo z tym skrzywionym ryjem i #!$%@? psychika i tak nikogo sobie bym nie znalazł ehh.
  • 10
  • Odpowiedz
  • 1
@NowyStaryMirek Witam, nazywam się Marie SERBERG i przepraszam, że zwracam się do Ciebie takim tonem! Dzielę się tą informacją w ten sposób, ponieważ chcę oddać swój majątek osobie wzrastającej w Bogu. Najwyraźniej mam raka gardła, który atakuje mój układ nerwowy i mózg i jestem śmiertelnie chory. Lekarz właśnie powiedział mi, że moje dni są policzone ze względu na zły stan zdrowia. Zamierzam oddać cały majątek, bo mam na koncie 732.000 €
  • Odpowiedz