Wpis z mikrobloga

@gbsh: To jest nowszy model, akurat w tym modelu śmierć poniosły młode chłopaki, nie banany (auto z wypożyczalni), bo myśleli, że auto ma magnes przyciągający do asfaltu w zakrętach, a tak naprawdę byle stara honda accord z gwintem byłaby lepsza jeśli chodzi o prędkości w zakrętach. Strasznie bezemocjonalne auto, kierowca jest mocno odcięty od wrażeń - jeździłem. Jedynie na plus to genialny dźwięk wydechu.
  • Odpowiedz
@Itslilianka: dokładnie, powinienem dostać pośmiertny medal, bo nie tylko wyeliminował swoje wadliwe geny z puli, ale jeszcze geny sobie podobnych rozwielitek xD
  • Odpowiedz
@4mmc-enjoyer: Hmmm... Żeby mnie start ze świateł rajcował musiałbym mieć przynajmniej 600KM i napęd na obie osie. Przyspieszenie w aucie z 300 albo nawet 400KM z napędem na jedną oś nie daje żadnej radości i jest nudne, nawet wyprzedzanie. Jedyne co daje radość w aucie z taką mocą to zakręty.
  • Odpowiedz
@tom1988: no to jesteś ignorantem, bo to tylko Twoje zdanie. A ja mam 250 koni w hot-hatchu i mnie start ze świateł rajcuje. Nie muszę mieć 600 konnego lambo żeby sprawiało mi to przyjemność. I tak biorę 95% aut i to mi wystarcza.
  • Odpowiedz