[sylwke3100]

373 609 + 27 + 32 + 14 + 9 + 32 + 31 + 81 = 373 835

Bolidowe trasy z ostatnich dwóch tygodni.

27 km - Objazdówka po Kato z zahaczeniem o mały fragment Sosnowca i Mysłowic w okolicach stawu Hubertus
32 km - Trasa Katowice - Siemianowice - Czeladź - Sosnowiec - Katowice. Troche po polach trochę po parku śląskich i trochę po zagłębiu

14 km - Dwie pętle rowerem miejskim wokół jeziora paprocańskiego w Tychach
9 km - Pracodom
32 km - Do Radiostacji w Gliwicach przez Siemianowice - Chorzów - Bytom - Zabrze - Gliwice. Niestety tu była masakra głównie przez upał który podczas 3h wycieczki wymęczył człowieka jakby co najmniej 10h jechał. Po drodze mało przygód oprócz jednego błota gdzieś na tyłach Zabrza.

31 km - Znów objazdówka po Kato z Nikiszowcem oraz Doliną Pięciu Stawów na Szopienicach. Co do tego drugiego Nad stawem Morawa owszem zrobili ściezkę obok bloków jednak teraz strasznie utrudniony jest przejazd z drugiej strony stawu - ze względu na kąpielisko i infrastrukturę jaka tam istnieje.

81 km - Trasa z Katowic do Częstochowy przez Siemianowice - Piekary Śląskie - Wojkowice - Bobrowniki - Piekary Śląskie - Świerklaniec - Miasteczko Śląskie - Żyglin - Lubsza - Hutki - Rększowice - Konopiska - Częstochowa.

Tutaj trasa którą chciałem jakiś czasu już temu zrobić ale nie było okazji z różnych powodów. Do Piekar prawie klasyka bo przez Siemianowice jednak w samych Bobrownikach się trochę pomyliłem (i żeby jeszcze człowiek tam jechał pierwszy raz xDDD) potem przez Świerklaniec i tereny leśne aż do Miasteczka Śląskiego. Tutaj miłe zaskoczenie bo praktycznie większość trasy aż pod prawie samą Częstochowę prowadziła drogą wojewódzką. Oczywiście obawiałem się tego scenariusza ale jednak jakość i profil trasy (mało wniesień jakichś poważnych) to zdecydowanie złoto. Jeszcze na kilku fragmentach był niewielki ruch i drzewa co naprawdę tworzyło fajny klimat.

Po drodze a dokładnie w Rękoszowicach na terenie Sanktuarium Krzyża Świętego spotkałem pomnik WIelkiego Polaka to nie mogłem odmówić fotki. Pomnik typu zwyczajnego. Od granicy Częstochowy aż do samego "centrum" prowadziła ścieżka co jest świetną sprawą.

W mieście jeszcze odwiedziłem okolicę Jasnej Góry i cyk na Dworzec

Fotki z tego wyjazdu a w komentarzu będą z reszty wycieczek.

#rowerowyrownik #rower #slask #zaglebie #czestochowa

Skrypt | Statystyki

[sylwke3100]

Reszta