Wpis z mikrobloga

Hej, potrzebuje porady. Moja mama przerysowała auto na parkingu. Czekaliśmy 2 godziny nikt się nie pojawił, zostawiliśmy dane kontaktowe za szybą. Facet zadzwonił, i jak usłyszał że AC to zaczął wymyślać, że nie zgadza się na wysyłkę oświadczenia mailem ani kurierem. Mamy do niego przyjechać 400 km albo on może podjechać za 600 zł. Można to jakoś załatwić bez spotkania? #samochody #pytanie #wypadek #prawo
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@powsinogaszszlaja: moja mama jest sprawcą. Chcemy spisać oświadczenie do ubezpieczalni. Poszkodowany domaga się żeby oświadczenie spisać osobiście w jego miejscu zamieszkania 400 km dalej. Nie zgadza się na wysyłkę mailem ani przez kuriera.
  • Odpowiedz
@Moon_Dancer: no i co my mamy ci pomóc że trafiłeś na debila? Pewnie chce się zabezpieczyć przed fałszywym oświadczeniem że się będziecie wykręcać nagle. Ale to totalny idiotyzm
  • Odpowiedz
@Moon_Dancer: podajesz mu nazwę ubezpieczyciela i numer polisy. Na tym kończą się Twoje obowiązki.
Dalej sprawę załatwia ubezpieczyciel, który może (ale w sumie nie musi) zapytać o to czy to była prawda.

Nigdzie nie musisz jeździć, ani spełniać żadnych zachcianek poszkodowanego.
Natomiast oczywiście w razie gdybyś nie fiknął koziołka na zawołanie poszkodowanego, to poszkodowany może w ramach "uprzejmie donoszę" iść na policję i nakablować. Oczywiście może to zrobić nawet po
  • Odpowiedz