Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Zostalem zwolniony z firmy na b2b. Firma holenderska ale na kontrakcie mam wpisane przedstawicielstwo w Polsce. Niezaplacono mi dwoch faktur za maj i czerwiec, chodzi o kilkadziesiąt tyesiecy zlotych. Polski przedstawiciel zarzadu twierdzi, ze bedzie to uregulowane. Od daty platnoaci za chwile minie pelny miesiac. Jak te sprawe ruszyc od strony prawnej? Pzdr

#programista15k



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 38
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: To pokazuje jacy to wszyscy są przedsiębiorcy, wojownicy jednej faktury. Kwiat polskiego biznesu. Przecież to dobitnie pokazuje, że nie jesteś żadnym przedsiębiorcą tylko oszukujesz na podatkach świadcząc pracę na umowie b2b. Z każdym pytaniem na portal ze śmiesznymi odrazkami zamiast normalnie do radcy prawnego jak człowiek.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Niestety jak żyjesz w Polsce to może się skończyć tak, że nie zobaczysz nawet 1 złotówki. Mój kumpel pracuje z mamą w jej firmie (mają też 10 pracowników) raz czy drugi nie zapłacili im za fakturę, to w zasadzie norma w Polsce, że Ci nie płacą.

No ale ta faktura była duża to poszli do adwokata. Najpierw znajomy adwokat powiedział, że to są ciężkie sprawy i on tego ruszać
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Zapłać za normalnego prawnika i niech wyśle do firmy przedsądowe wezwanie do zapłaty. Może do tego dorzucić karę za opóźnienie w płatności (jest coś takiego w polskim prawie). Miałem taką sytuację pod koniec zeszłego roku i jak tylko poszło pismo od kancelarii to kasa zaraz się pojawiła na koncie :)
PS - mam nadzieję, że przed odejściem porobiłeś screeny rozmów/maili/itd. i masz potwierdzenie, że pracę ci zlecili, ty ją
  • Odpowiedz
, mechanicy hydraulicy i mali sklepikarze to od razu do swojego radcy prawnego uderzają z każda sprawa bo mają wiele faktur


@Tasartico7: Nie. Ich chroni prawo w sposób bardziej cywilizowany i tutaj pracodawca jest na straconej pozycji, praktycznie zawsze. Chyba że pracownik przyjedzie napi$@ny albo zacznie macać Anetke z HRu

B2b, który jest szeroko nadużywany, stawia pseudo pracownika praktycznie zawsze na przegranej pozycji.

Niemniej jednak jest niezbędny w niektórych branżach
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: zapytaj się księgowej tej twojej firmy czy twoje wynagrodzenie za które jeszcze nie otrzymałeś przelewu zostało wliczone w koszty tej firmy, bo jeżeli tak to US by sie chętnie zainteresował
  • Odpowiedz
@ka-lol: przecież ich chroni prawo jeszcze mniej niż opa. Podlegają pod te same reguły prawne mając ta sama formę i sprzedając usługi, a kontrahent tak samo może im nie zapłacić. Z tym że muszą z każdym z osobna walczyć o niezapłacona fakturę, plus czesto nie mają nawet umowy pisemnej jako podkładki że ktoś coś zlecił. Oo ma chociaż tyle że ma na wszystko dowody.
  • Odpowiedz
@Tasartico7: Taki hydraulik prowadzi prawdziwy biznes jeżdżąc po klientach. Jak ma jakąś większą robotę i nie dostanie kasy to idzie do radcy prawnego, chociażby aby napisać wezwanie do zapłaty.

@dwarfguard Mnie też minusują i piszą, że zazdroszczę. Tylko problem jest taki, że ja prowadzę prawdziwą firmę IT i nie chodzę pracować dla pana scrum mastera codziennie do biura. ;)
  • Odpowiedz
To pokazuje jacy to wszyscy są przedsiębiorcy, wojownicy jednej faktury. Kwiat polskiego biznesu. Przecież to dobitnie pokazuje, że nie jesteś żadnym przedsiębiorcą


@BreathDeath: Czegonie rozumiesz w "Zostalem zwolniony z firmy na b2b"? Firmy wymuszają na pracownikach przejście na tę formę współpracy, bo to im głównie się to opłaca.
  • Odpowiedz