Wpis z mikrobloga

Tylko mnie #!$%@? że z Lidla nie da się wyjść normalnie jak człowiek bo każda kasa zamknięta bramką a przy samoobsługowych trzeba przybić paragon? Nie ma tam chyba żadnego normalnego przejścia dla kogoś kto jednak nic nie chce kupić. Taka praktyka powinna być zakazana.
#lidl #biedronka
  • 32
  • Odpowiedz
@hanma: mysle ze jak za kazdym razem bedziesz siłą otwierał bramke i alarm bedzie wył, to w końcu bramka bedzie caly czas otwarta bo #!$%@? pracowników i innych klientów.
  • Odpowiedz
@BigSW: tak, to chyba ta. Na szczęście do biedry chodzę tylko pieszo (mam blisko) i sporadycznie, jak mi czegoś zabraknie, takie normalne, samochodowe zakupy robię w Auchan. Ta, do której chodzę, nawet nie ma parkingu, ale dobrze wiedzieć, że też korzystają z ich usług, może w takim razie też przestanę chodzić do tej jednej.
  • Odpowiedz
@xetrov nie do końca o to chodzi, lidle zazwyczaj maja parkomaty i już nie pamietam kiedy widziałem takiego bez a biedry tylko niektóre w miejscach częściej uczęszczanych gdzie mieszkańcy zechcieliby zapewne zostawić swoje auto i tak sobie radzą i to ma sens
  • Odpowiedz
@hanma: Nie wchodzić, nie kupować, obserwować.
A tak serio, skoro te wszystkie biedry, lidle i inne dina są takie beznadziejne, to czemu ludzie robią tam zakupy? Choć ja się domyślam, prowadzę mały sklep przemysłowy w powiatowym i sporo klientów przychodzi, gdy czegoś tam zabrakło w markecie u francuza czy innego niemca. Ceny mam podobne, nawet niższe, ale że nie drukuję gazetek, to mało kto wie. Tak więc klienci sami pozbawiają
  • Odpowiedz
@robertx @iusearch te bramki nie są zamknięte, tylko dają lekko opór. Sam nie mam nawyku brania paragonu (i nie zamierzam go w sobie wyrabiać), więc często wychodzę po prostu przepychając bramkę. Pracownicy mają to w dupie, ewentualnie inni klienci się gapią.
  • Odpowiedz