Wpis z mikrobloga

Memcen nie jest zawodowym posłem. Dlatego tym bardziej XD że czepiają się typa który normalnie pracuje i sam na siebie zarabia, a innych którzy poza sejmem nic nie robią, to się nawet nie odezwą


@marv0oo: ale #!$%@? nas obchodzi, że ma własne biznesy - jak nie potrafi połączyć ich z byciem posłem to niech nim nie będzie. Nie ma znaczenia czy pobiera pieniądze czy nie - został wybrany, żeby siedzieć
  • Odpowiedz
@krzysiek944: ale ja Cię popieram. Tylko czemu jest czepialstwo Memcena, skoro są osoby które mają #!$%@? mniej niż 50% frekwencji, a do tego są zawodowymi posłami czyli na papierze bycie posłem to ich robota. Oni pierwsi powinni wylecieć. Wtedy Memcen i inni z tak żałosną - ale nadal powyżej 50% frekwencją, powinni polecieć
  • Odpowiedz
Czy Memcen jest premierem Polski który lata po świecie?


@open_or_die: To niech Tusk zrezygnuje z mandatu poselskiego. Maowiecki jak został premierem to posłem nie był. Nie ma obowiązku łączyć roli posła z rolą prezesa rady ministrów. Ja mu płacę za bycie posłem, a on nie wypełnia swoich obowiązków
  • Odpowiedz
ale #!$%@? na głosowania to mogłoby się jednak fatygować


@Yahoo_: Ale po co ma uczestniczyć w głosowaniu, na którego wynik i tak nie może wpłynąć? Co z tego wyniknie dla Polski? To czy tam jest i głosuje, czy nie, nie ma żadnego znaczenia, bo tuskowa koalicja ma większość, a do tego jest równie odległy poglądowo PIS i czy głosów sprzeciwu będzie 15 czy 16 to wszystko jedno. Dlatego dużo ważniejsze
  • Odpowiedz
@dom_perignon: lemingi śmiały się z tego, jak kuce tłumaczyły wyjęte z kontekstu wypowiedzi Korwina, a sami do ostatniej kropli krwi bronią Tuska i tworzą teorie, dlaczego nie mógł zagłosować
Tusk mam mniej głosowań od Mentzena. Kropka. Reszta to już relatiwizacja i podwójne standardy
  • Odpowiedz
@open_or_die:

Czy Memcen jest premierem Polski który lata po świecie?

Gdzie ostatnio Sławomir był podczas nieobecności na głosowaniu, a gdzie był Donald?


Jeśli bycie przez Tuska premierem nie pozwala mu odbywać chociaż 50% frekwencji w sejmie, to powinien albo skupić się na premierowaniu i oddać mandat poselski, albo skupić się na posłowaniu i zakończyć bycie premierem.
  • Odpowiedz
Ale po co ma uczestniczyć w głosowaniu, na którego wynik i tak nie może wpłynąć? Co z tego wyniknie dla Polski?


@Jah00: Ale przecież ten argument możesz rozszerzyć i zapytać po co w ogóle jest posłem skoro na nic nie wpływa? No tak to nie działa, wyborcy go wybrali do sejmu to powinien pełnić mandat posła.

To czy tam jest i głosuje, czy nie, nie ma żadnego znaczenia, bo tuskowa koalicja ma większość, a do tego jest równie odległy poglądowo PIS i czy głosów sprzeciwu będzie 15 czy 16 to wszystko jedno.

XD. To tak nie działa, mandat posła pełni się niezależnie. Inaczej możnaby wybierać Tuska i Kaczyńskiemu, każdemu przypisać "wagę" głosu i tyle. Po co nam 460 posłów, byśmy mieli 10 z odpowiednią wagą i nara. Ale w czasie głosowań dzieją się różne rzeczy, niektórzy łamią dyscyplinę partyjną, przechodza do innych partii itp. itd. Ich zasranym obowiązkiem jest być na głosowaniach to niech chociaż
  • Odpowiedz