Wpis z mikrobloga

  • 1
@thorgoth: ja w sumie teraz jestem pierwszy raz w takim terminie, zazwyczaj jeździłem we wrześniu. Da się przeżyć, ale trzeba pamiętać o płynach, dziś w tym Efezie lekką ręką 3 litry wody poszły xD.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@maniok: przez cały wyjazd nie użyłem ani razu lir w banknotach, z euro skorzystałem tylko w hotelowym spa. Poza hotelem płaciłem wszędzie revolutem, w lirach, nie ma problemu żeby płacić telefonem czy kartą.
Co do internetu, w hotelu wifi, poza zawsze korzystam z airalo, śmiga bez problemu. Mogę podrzucić reflinka który obniża cenę o 3 dolary przy pierwszym zakupie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
  • Odpowiedz
  • 0
@maniok co do revoluta to nie przejdzie. Turystką będzie emerytka ze swoją starszą siostrą. Tylko gotówka wchodzi w grę. A co do airalo to nie wiedziałem że jest coś takiego. Dzięki za podsunięcie rozwiązania. Nie wiedziałem że takie coś istnieje. Refem nie pogardzę ale wylot będzie dopiero za miesiąc. Nie wiem ile taki reflink ma ważności.

Muszę jeszcze to tak zorganizować aby wszystko wykupić i zainstalować przed wylotem żeby było gotowe
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 0
@maniok: w takiej sytuacji moim zdaniem liry są najlepsze, lokalnie ceny w euro są trochę większe niż w lirach. Problemem jest tylko to, że z mojego doświadczenia w Polsce jest dosyć niekorzystny kurs jak chce się je kupić, więc można być trochę w plecy, przed kupnem porównaj sobie kurs z tym co pokazuje np. revolut. Co do airalo, warunek konieczny to posiadanie esim w telefonie, większość nowszych telefonów ma taką
  • Odpowiedz
  • 0
@Shumitu podejrzewam że bariera językowa i to, że będzie to wycieczka organizowana przez biuro powoduje, że nie będzie jak zorganizować tego na miejscu. Telefon to realme 8 5g z 2021 I z tego co widzę to chyba jednak będzie Lipton.
  • Odpowiedz