Aktywne Wpisy
saji +84
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
bylem_zielonko +166
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Dzisiaj po zjeździe po dłuższej jeździe z ekspresówki, stoję na światłach i słyszę jakby za mną litr stał, a się okazało że moje potężne 125 zaczęło tak pierdzieć.
Dojechałem do domu i się okazało że jakaś tulejka w tłumiku lata luzem. Nie wiem czy ona powinna być wewnątrz tego dalszego otworu, czy łączyć go z wyjściem z tłumika ale jest kompletnie przelotowa i nawet nie wiem po c--j to jest i czemu tak c-----o rozwiązane.
Myślę żeby ją chwilowo p-------ć na silikon wysokotemperaturowy, zanim uda się to zrobić normalnie.
#motocykle
Jak nie zespawasz to nie będzie trzymać.
Czyli raczej łączyło ten otwór głębiej z wyjściem z tłumika.
Zaspawać i tak ciężko bo jak jeszcze do wyjścia z tłumika dałoby radę to drugi koniec do otworu wewnątrz już nie bardzo da radę.
Na szczęście i tak jest na gwarancji ale nie chce żeby dwa miesiące stał zanim przyjedzie zamiennik.