Wpis z mikrobloga

Wpis sołtysa miejscowości Posada. Pies zaatakował jadącego ulicą na deskorolce chłopca rozszarpując dziecku nogę. Ofiara spędziła 2 godziny na stole operacyjnym gdzie chirurdzy robili wszystko żeby uratować uszkodzoną kończynę. Nie wiadomo czy chłopiec kiedykolwiek dojdzie w pełni do zdrowia.

Po raz kolejny ofiarą bezmyślnosci psiarzy zostało niewinne dziecko. Czym sprowokowało psa tym razem? Wszak według psiarzy psy bez powodu nie gryzą.

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazewsi #truestory #dzieci
WielkiNos - Wpis sołtysa miejscowości Posada. Pies zaatakował jadącego ulicą na desko...

źródło: temp_file3338177913231958801

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
@nga_plz: nie zgadzam się, właściciel czworonożnego gówno jada ponosi pełną odpowiedzialność czyli jeśli ten pies komuś rozszarpie nogę to właściciel ma sprawę z urzędu tak jakby wziął ostre narzędzie i zrobił to własnymi rękami. Change my mind
  • Odpowiedz
@WielkiNos ma mój głos polityk który zobowiąże się do regulacji posiadania psa i zwiększenia w tym temacie restrykcji, np. obowiązkowe rejestrowanie psów, egzamin na posiadacza psa, jak z samochodami, wprowadzenie hyclów wyłapujących bezpańskie tj. niezarejestrowane zwierzęta, które oczywiście powinny być usypiane, a nie utrzymywane w schroniskach. Aż dziwne że nie ma żadnego zespołu parlamentarnego tzw. antypsiarzy.
  • Odpowiedz
ma mój głos polityk który zobowiąże się do regulacji posiadania psa


@mountainman: Jako psiarz też jestem za tym, ale ci wyżej i reszta antypsowych wykopków chcą całkowitego zakazu w miastach co jest absurdalne

Change my mind


@saulius90: Jakiś patus na ulicy ci wszystkie zęby z gęby wybije, nie poniesie odpowiedzialności poza zawiasami i ty będziesz łożył na wszystkie koszta z własnej kieszeni, a mówisz że pies będzie potraktowany
  • Odpowiedz
@Niebadzsmokiem: aha, czyli jednak chłopski rozum jest w Tobie silny i snujesz jakieś bajania, podczas gdy udzieliłem konkretnej w mojej ocenie odpowiedzi, że przepisy są, tylko trzeba umieć je zastosować.
Odniosę się jeszcze na początku do tej pozamerytorycznej kwestii, że ktoś według Ciebie chciałby dać się pogryźć przez psa za jakiekolwiek pieniądze... no raczej nikt, więc traktuję to jako mierny chwyt erystyczny, na który się nie godzę, bo nie na
  • Odpowiedz