Wpis z mikrobloga

@7uras: Jak umiesz spawać to zawsze się przyda. Jak nie umiesz to tylko będzie ci zagracać, a nie jest to mig, że byle kto złapie i jakoś posmarka razem 2 kawałki metalu jako tako.
  • Odpowiedz
@7uras: Szału nie ma, parametry raczej żałosne, zero wspomagającej elektroniki i pewnie ciężki kloc. Przypiąć do stołu warsztatowego i cośtam można posmarkać - ale przyjemność to to nie będzie.
  • Odpowiedz
@7uras: szczerze? Sprzedałbym (póki żyją starzy fachowcy święcie wierzący, że dobra spawarka musi ważyć minimum 50 kilo, a te współczesne to nic nie warte i zara sie zepsujo) i kupił coś elektronicznego.
  • Odpowiedz
@Jarek_P: nosz urwa, nie zdążyłem.

@7uras jak nie masz wprawy to cokolwiek spawające prądem DC będzie dużo lepsze a jak jeszcze będzie miało jakieś arcforsy czy cold starty to już w ogóle. A to wystawić na olxie, tak jak wyżej Jarek pisze wąsaty janusz jeszcze kupi.
Po mojemu lepiej bęzdzie się spawać tym inwerterm z allegro za 80zł (do 100A jest całkiem dobry)
  • Odpowiedz
@Jarek_P 50kg to samej miedzi, a jak otworzysz obudowę to ma bić od niej złota łuna. Można się śmiać, ale straciłem parę lat pracując z takim człowiekiem i słuchając jego porad.
  • Odpowiedz
Brudna jest i farba schodzi, za 250 jak wystawię to będzie git czy za dużo?


@7uras: wyczyść do błysku, upewnij się, czy działa (jeśli nie umiesz i boisz się choć spróbować, to po prostu włącz i posłuchaj, czy mruczy) i wystaw spokojnie za 400zł
  • Odpowiedz