Wpis z mikrobloga

#przegryw Z tym moim prawem jazdy to było tak, że zdałem chyba za 10 razem, a teraz już nie pamiętam który to pedał hamulca, a który sprzęgła. Ostatni raz prowadziłem samochód na egzaminie. Minęła już chyba dekada. Do kołchozu jeżdżę PKP. I po co mi to było?
  • 15
  • Odpowiedz
@PrawaRenka: Mnie to nie stać na samochód, więc nie będę stwarzał zagrożenia dla siebie i innych, ale zakładając, że przypadków takich jak mój może być więcej, prawo jazdy powinno być okresowe, a nie bezterminowe.
  • Odpowiedz