Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pomyślałem, że będzie mi lepiej jak sie podziele z kimś moja obecną sytuacją, więc zacznę od tego, że od 3 lat jak są tylko wakacje to staram się stawiać sobie nowe poprzeczki zarobkowe na kolejny rok i tak zaczynając od rekordu 7k w miesiąc, w nastepnym roku udało się zrobić z 16k, a w tym roku sobie postawiłem poprzeczke 20k. Wszystko to kwoty netto bo mam dopiero 21 lat, status studenta i pracuje na umowach śmieciowych. Obecnie dwa etaty robie i trochę już czuję że mnie to wyczerpuje, bo na prace poświęcam od poniedzialku do piątku po 10h, czasem więcej jak jest potrzeba, ale po pracy też staram sie rozwijać, więc tak naprawdę cały czas pracuje. Trochę szczerzę już brakuje mi też takiej motywacji, bo jak sobie pomyślę że zarobie w tydzień 4-5k to nie czuje jakis emocji, jest zupelnie tak jak bym zarobil 3k. Kiedys to byly emocje jak w miesiąc się zarobilo 4k mając 17lat I dostalo podwyżkę 1zl, a teraz juz jest to takie obojętne. W sumie na życie mi starcza,nie musze się przejmować wydatkami bieżącymi, jedynie czego mi brakuje to zeby zarabiać tyle by moc sobie kupic jakis fajny samochod za 200k i dom od tak. Ale też mnie to jakos nie motywuje, bo mam gdzie mieszkać, samochodu też praktycznie w ogole nie mam potrzeby używać na codzień więc no. W sumie też moje życie nie wygląda teraz inaczej niż kiedyś kiedy miałem mniej pieniędzy. Raczej żyje na podobnym poziomie z ta różnica że nie oszczędzam na jedzeniu. Moim chyba jedynym celem jak teraz myślę to jest dobic do 100k miesięcznie ale wiem, że to już musiałbym jeszcze dużo się nauczyć i wejść na rynek usa pracujac z polski.

#niebieskiepaski #zycie #jakzyc #praca



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 2
  • Odpowiedz