Aktywne Wpisy
![szyperist](https://wykop.pl/cdn/c3397992/szyperist_EpjTDZ2R1j,q60.jpg)
szyperist +18
Jak mnie śmieszą wszyscy co mają mieszkanie na kredyt i mówią "kupiłem mieszkanie". Nic nie kupiłeś, płacisz tak jak za wynajem. #nieruchomosci
basilur +35
Nie jestem w stanie wyobrazić sobie osób które płacą za jej OF
#famemma #primemma #danielmagical #patostreamy
#famemma #primemma #danielmagical #patostreamy
![basilur - Nie jestem w stanie wyobrazić sobie osób które płacą za jej OF
#famemma #p...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/55721c6674fe54fe6e2a778b1738ef4dc3795080c5c6c8cdc9a21b4bd7d7aedb,w150h100.jpg)
źródło: temp_file5138428296260802861
PobierzNo ale #!$%@? ma racje, takie jest życie niestety. Oskarżacie wszystkich, rząd wybrany przez was, fliperów ktorzy maja dosc odwagi zaryzykowac kupe swojego szmalu, developerów ktorzy legalnie robią biznes, a nie siebie i swoich starych o to w jakim jestescie polozeniu. Lepiej jest narzekać p0laczkowi ze jest biedny niz wziac sie w garsc podnies kwalifikacje i zarobic wiecej. Jak mowil Zbychu was trzeba ruchać i
Oszczędnością i pracą ludzie się bogacą.
@DiMaria: no to wolny rynek czy rządowe działania rządu? Bo sam sobie przeczysz.
Poza tym jeśli wolny rynek doprowadzałby do sytuacji gdy wielu ludzi nie stać na dach nad głową, to wtedy luz. Nic się nie dzieje i można się rozejść, tak? A co jeśli
@Nestoreish: jakim dzieciom? xD
Chyba aby się po prostu utrzymać na powierzchni, bo przy takich kosztach i zapieprzaniu już na dzieci czasu ani kasy nie zostaje. A potem, ojej jak to możliwe, że Polska wymiera ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skąd zatem to się bierze, że mimo postępu cywilizacyjnego i wzrostu wydajności pracy, tak podstawowa rzecz jak dach nad głową, jest na tyle niedostępna, że aż tylu ludzi wciąż jest na nią "za biednych"?
Wszyscy patrzycie z punktu widzenia jednostki, a żaden nie spojrzy systemowo. Podnoszenie kwalifikacji, wzięcie się za siebie, zarabianie więcej, nie jest rozwiązaniem, które się skaluje na całość populacji. Nawet czysto teoretycznie, gdyby wszyscy byli w stanie to zrobić, to pomijając że mniej płatnych zawodów nie byłoby komu wykonywać, a to jest też przecież niezbędne dla sprawnie funkcjonującego społeczeństwa, ale przede wszystkim średnia zdolność kredytowa pracujących by wzrosła, a za nią od razu wzrosły by ceny nieruchomości i wszyscy którzy więcej pracowali byliby znów w punkcie wyjścia z ich siła nabywczą na rynku nieruchomości.
W dużym skrócie: możemy dokładać co raz więcej wysiłku i zarabiać co raz więcej, ale sumarycznie to nic nie poprawi w kwestii dostępności nieruchomości. Czyli chyba jednak coś #!$%@? jest nie tak?
@szpongiel: Już ci mowie co jest nie tak. Słabo wyedukowane społeczeństwo nie rozumie jak działa system i państwo. Nie rozumie, że programy socjalne podnoszą inflacje i w efekcie pomagają jednostce tu i teraz ale w perspektywie długofalowej szkodzą całemu społeczeństwu. Nie rozumie ze pieniadze nie biorą się z mopsu tylko muszą być zarobione, czy to na etacie czy na wolnym rynku.
Ludzie
Zatem pozwól, że spróbuję wyjaśnić na zupełnie hipotetycznym przykładzie dla wyolbrzymienia tego w czym rzecz.
Wyobraź sobie, że właśnie wynaleziono skuteczną i tanią terapię na długowieczność. Od jutra dostępna we wszystkich aptekach. Łykasz jedną tabletkę i średnia oczekiwana długość życia wszystkich wzrasta do 200 lat, z czego ~180 w
@szybki_zuk: a po co ci są podatki? Bo chyba dałeś się nabrać, że państwo jest skuteczne i dobre dla obywateli, nie nie jest. Poza tym obecne podatki już nie starczają państwu, dlatego drukuje się kasę. Jakoś dziwnym trafem, wszystko drożeje, i dzietność spada, świetnie nas urządziło
@szybki_zuk: ja wiem co mówię, wbrew pozorom, interesuje się, i płacę bardzo duże podatki.
Obecna sytuacja w Polsce jest daleka od wolnego rynku. Rząd subwencjonuje deweloperów setkami milionów złotych w ramach Bezpiecznego Kredytu.
Trzeba pogodzić się z faktem, że nie każdy może w danym momencie mieszkać w Śródmieściu Warszawy. W Polsce, jeśli chcesz wynająć mieszkanie, po prostu płacisz i wynajmujesz, a nie musisz spełniać absurdalnych wymagań, jak np. w